Siema wszystkim, z tej strony prawdopodobnie najgorsza redaktorka na owym blogu, niiRu. Jak tam życie?
U mnie źle, haha. Grypa, dużo zaległości, słabsze oceny, no umierać nie żyć. Niedługo muszę iść do szkoły, w tym czasie trzeba nauczyć się wszystkiego do kolejnych sprawdzianów... Mam problemy z rodzicami...
Klawiatura w moim złomie (czyli komputerze) się zepsuła i muszę pisać notki na telefonie, ale na szczęście mój brat zamówił mi już klawiaturę, której szukał miesiąc. Cóż, mój rupieć jest średniowieczny, więc nie znajdziesz do niego części w obecnych czasach. Dokucza mi również brak weny na posty. Mimo wszystko mam czas na napisanie jakiegoś krótkiego wpisu.
Po tym jakże pięknym wstępie, zaczynajmy!
O czym bedą dzisiejsze wypociny Ageja? Postanowiłam ocenić dziś wszystkie jakie są obecnie, przez wieki wieków powstałe... Zwierzaczki. Tak, tak, booniesy i bonstersy. Niektóre są ładne, brzydkie, inne są szitem, inne są hitem. Bez zbędnego przedłużania, przejdźmy dalej!
1. Bonsters
Ino jedna, niepełna strona bonstersów. Ale, ale... Czym bonstersy się różnią od booniesów? Tym, że te mają nogi i wyglądają bardziej jak zwierzę w przeciwieństwie do tych drugich. A co do poszczególnych stworzeń widocznych na zdjęciu... Od razu przykuły moją uwagę te dwa pierwsze smoki i uważam, że są ohydne. Jeśli chodzi o zwierzaki za diamenty, to są stanowczo za drogie. Tak samo jak ten kucyk, mimo tego jest bardzo ładny, więc może jest wart swojej ceny. Bardzo słodki jest ten za 30 diamentów. To niezidentyfikowane coś za 2 tyś SC wygląda w porządku, a te ostatnie za 900 SC od zawsze mi się podobały, szczerze mówiąc.
Moja ocena o nich to 7/10. Niektóre zwierzaki są za drogie, a nie wyglądają jakoś bardzo niezwykle.
2. Boonies
Teraz przejdźmy do booniesów. Jest ich aż trzy strony, więc jest co opisywać. Są to po prostu kulki z uszami, ale mimo tego mam ich już kupionych kilka. Jak dorosną to wyrastają im rączki i nóżki.
Pierwsza strona:
Od razu rzucił mi się w oczy ten chińczyk. Jest przeuroczy, hah. Wszystkie zwierzaki są tutaj drogie, tęczowe, kolorowe... Nawet mamy coś przypominające kurczaczka wielkanocnego, ale moim zdaniem ładny nie jest. Oprócz booniesów za 25 diamentów, 3000 SC i 1259 SC to reszta nawet dobrze wygląda. Ten pierwszy za 1500 SC jest chyba taki jak dawne zwierzaczki. Moimi ulubieńcami z tej strony jest ten chińczyk i ta ślicznota za 2500 SC.
Za tą stronę daję 8/10
Druga strona:
Są tutaj droższe booniesy, są też tańsze. Nie wszystkie są piękne - ten za 30 diamentów mi się nie podoba. Zwierzak na pierwszej półce za 2500 SC jest bardzo ładny moim zdaniem. Jeśli chodzi o te tańsze booniesy, to są nawet spoko, ale ten najbardziej kolorowy jak dorośnie to wygląda idiotycznie on wcale nie wygląda pedalsko i nie polecam go kupować. Reszta jest w porządku.
Oceniam to na 9/10
Trzecia strona:
To jest moim zdaniem najgorsza strona. Na pewno od razu można zauważyć, że ten zwykły booniaczek z czarno-czerwonymi włosami jest trochę za drogi. Nawet nie trochę. Dla mnie nie wygląda jakoś wyjątkowo? Więc nie wiem po co taka cena. Jeśli chodzi o brzydkie zwierzaczki, to nie podoba mi się ten ostatni za 900 SC, jak i ten za 5 tyś. Ma takie dziwne skrzydełka i dość brzydkie oczy w stylu anime, heh. Reszta jest przeciętna. I mała ciekawostka - pamiętam jak się męczyłam miesiąc, aby zdobyć tego booniesa nurka za 750 pieniędzy.
Daję 6/10?
Okej, to koniec tego dość krótkiego i nie ciekawego posta. Nie mam zbyt wiele napisania na koniec, ale mam nadzieję, że nie umarliście podczas czytania tego. W takim razie do zobaczenia!
~niiru
Nowy wygląd, mam nadzieję, że fajny |