sobota, 11 listopada 2017

Weny brak.

hejejej, tutaj oczywiście karmen, bo k t o i n n y wstawia to nieco rozpikselowane przywitanie i raczqqowy gif na początku?
Tia, chyba każdy bloger (rack vol 9897656) nie miał kiedyś weny. O k e j, ja teraz jej nie mam, wielka szkoda, tfu, ekhm. nie martwcie się, nie odchodzę, wasza ulubiona redaktorqqa zostaje Także ten, niestety moja wena umarła wraz ze mną, l a j f  i s  b r u t a l. Dzisiaj chciałam zajrzeć do mojego słynnego 'notatnika, w którym spisuję pomysły', jak to określałam za czasów mojego rak-pisania na blogach. Potem przypomniało mi się, że podczas remontu wywaliłam go do śmieci. ;D #ssssssadlife
INFO DNIA:
MAM BORÓWKĘ BASIĘ!
(nie oddam, ałgrej)

  Być może brak postów z mojej strony łączył się z brakiem weny, (uwaga, chamska reklama tajm) założeniem własnego bloga, (hejejej, pierwszy raz udało mi się napisać pierwszego posta i nie usunąć bloga, sukces!) To ten, niby wiem, że to bloczek o emespe, ale błagam wybaczcie mi, chociaż raz zrobię TAG, dlatego że nie mam k o m p l e t n i e pomysłów, a takie coś, jest jedynym co jestem w stanie napisać. #rebelheart uwaga, uwaga, prezentuję... Moje blogowe sekrety TAG!

Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
Ten blog nie jest oczywiście mój, o matko karmen zdziwienie wowow omatko ale piszę na nim zaledwie od 18 października. Miejmy nadzieję że mi się nie odwidzi, i będę tutaj jak n a j d ł u ż e j. Swojego własnego bloga prowadzę od niedzieli, jednak nie zdziwcie się, jeśli w jednym dniu mój bloczek już nie będzie istniał, bo przecież jestem taka krejzi lejzi gerl. Eee, co do publikacji postów, to na pewno nie regularnie. Jak mi się chce i mam wenę to coś napiszę, a jak nie, to nie. 

Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności?
Ekhm, na bloga zaglądam ewridej po kilka razy dziennie. No, co do kolejności, jest różnie. - Czasami jeszcze coś popykam wcześniej, a kiedy indziej wejdę od razu, bikos jes. Generalnie nie postrzegam blogowania jako rzyciowomwole i świętość, ups.

Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym, że prowadzisz bloga?
Rodzina wie, natomiast znajomi nie, chociaż (nie) raczej nie śmiali by się ze mnie. (ahh, moja kochana klasa) Chociaż nigdy nie wiadomo, bo przecież jag można pisać na jakimś gupim bloczku o emespe chalopolicja. ;(((

Posty jakiego typu interesują Cię najbardziej u innych blogerek?
Eee, przeważnie jakieś przemyślenia o sed rzyciu bądź posty pisane przez tambler gerls, można się pośmiać.
HAHAHAH KARUZELA ŚMIECHU SIĘ NIE KRĘCIIIIII
Natomiast nie lubię wszelkich postów, w których dzieffczyny hfalom sje sfoimi naimodnjejszymji ciuszqqqami i posjadanjem srajfona iks, nie polecam.

Czy zazdrościsz czasem blogerkom?
Chyba niczego, raczej czasami współczuję głupoty. O j e j.

Czy zdarzyło ci się kupić jakiś kosmetyk, tylko po to, żeby móc go zrecenzować na blogu?
Ekhm, no nie. a) - Nie interesuję się urodom oraz kozmetygami. b) - Nie ciekawią mnie posty w tym typie, bo nie chcę być jak 3/4 dziewczyn, współczesnej e l i t a r n e j grupy tambler gerls. Chociaż w sumie niektóre nie są złe, logika, sratatata. a hejty leco, leco za 3...2...1... i BUM!

Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
Helololo, odsyłam do góry.^

Co blogowanie zmieniło w twoim życiu?
Szczerze mówiąc to prawie nic. Czy może miałam od razu stać się rozpoznawalna na ulicach (gunwo z tym, że nie wstawiłam nigdy swojego zdjęcia) i widzieć ludzi krzyczących za mną 'chodź karmen, dej autograf!!!' chociaż w sumie ze względu na moje dosyć nietypowe poglądy na różne tematy, raczej miałabym więcej hejterów, niż 'fanów', shshshsh. Eee, chyba zmieniło się tylko to, że zwiększył się mój zasób słów i sposób mówienia. dzienkuwa blogowanie, teraz większości osób wydaje się, że się wymądrzam rip meee.

Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
Z tego co zostało po moim rozumie. (;
Nie.
Aktualnie nie mam za bardzo weny, ale kiedy mam, zwyczajnie zastanawiam się, ci jest takie oridzinal, żeby znów nie wałkować luków. Kiedy nie mam weny, tak, jak teraz, wykonuję jakieś tagi lub w ogóle nie piszę. Na moim blogu raczej wszystko samo wpada mi do głowy i mam dużo pomysłów na kolejne pooosty. UWAGA, KOMON ŁAJT GERL TAG W PRZYGOTOWANIU DUMDUMDUM

Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak, że chciałaś go usunąć? 
Gdyby to był mój blog, już by go nie było. (chciałam wstawić ten homarowy, odwrócony uśmieszek, ale chyba już tego za dużo) Hm, raczej miałam coś takiego. - Jedynym logicznym argumentem na to jest to, że z pierdyliona blogów, na których pisałam, zostały dwa.

Masz jakieś rady dla początkujących blogerek?
Lel, sama jestem początkującą 'blogerką' (*)

Miałaś jakiś sposób na rozpowszechnianie bloga?
(czemu 'miałaś')
Przeważnie komentuje posty innych oraz czasamu zapraszam bezpośrednio (jak tutaj chamska reklama tajm, shshshsh)
SHSHSHSHS
Ci co zabłądzili w internetach wchodzą sami. Ja do odwiedzania mojego bloga nikogo nie zmuszam. już się domyślacie jaką technikę stosuję, prawda

Kto robi ci zdjęcia na bloga?
N i k t.
Ile czasu zajmuje ci przygotowanie posta?
Eh, długo. L a j f i s b r u t a l, ponownie. Nie umiem nigdy napisać posta w pół godziny. Potrzebuję kilku dni, żeby dopracować wszystkie szczegóły. Trochę rzaluwa.

Jak przerabiasz zdjęcia?
Nie przerabiam, lowe gify.
★★★
O k s i, to już koniec, życzcie mi powrotu weny, pogrzeb juuuutro. Hejty leco, leco, sratatata, papatki moi koffani fani, byeeee.

5 komentarzy:

  1. tez mam botowke basie, i co? XDDDDDD
    ps tu algrej nie chce mi sie logac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. onie ;((((

      Usuń
    2. CHACHA BICZYS TERAZ PRZEZ DWA DNI MAM ZMIANE PLANU I IDE NA 10:40

      Usuń
    3. A JA W OGÓLE NIE IDE DO SZKOLY BICZYS!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  2. hejka nom
    supi post, tez sie lubie smiac z tamblerek
    zapraszam przy okazji do nas: memento-mori-msp.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad ↑