środa, 31 stycznia 2018

Nazywam się Natalia...


Cześć!
Nazywam się Natalia.
Mam 10 lat i chodzę do czwartej klasy. Jak pewnie wiecie, dostałam się
na tego bloga. Wczoraj otrzymałam zaproszenie. Jestem przeszczęśliwa!


Moje doświadczenie nie jest duże. Wcześniej pisała m na moim blogu 
,,W pogoni za MovieStarPlanet". Zdążyłam opublikować tam tylko kilkanaście
postów. Gdy zobaczyłam, że tu jest ich ponad 300 naprawdę się zdziwiłam.
Potrafię robić loga, przywitania i przerywniki. Na tamtym blogu dodałam też kursor.
Posiadam konto na MSP, które nazywa się Nefretyda. Obecnie jest tam 17 lvl.
Jeżeli byliście na moim blogu (czyli prawie na pewno nie), możecie wiedzieć o mnie
trochę więcej. Prosiła bym, byście w komentarzach zadawali pytania do Q and A.
Na tym blogu, na pewno chciała bym od czasu do czasu napisać poradnik (np. jak
zrobić logo, jak dodać kursor na bloga). Poradniki takiego typu, są już na moim pierwszym
blogu. Wiem, że nie jestem strasznie doświadczona i mam tylko 10 lat, ale mam nadzieję,
że mnie polubicie. 



Uwaga!

Jeżeli byście chcieli, mogę zrobić wam logo.
Co musicie podać-

Tło- kolorystyka, co ma przedstawiać.
Ubranie waszej MS- najlepiej zróbcie looka i nazwijcie go ,,Na logo".
Animacja- nazwa animacji, którą chcecie wykonywać i jej kategorię.
Pozycja- czy wasza MS ma być widoczna cała, czy od pasa w dół i gdzie
ma się znajdować.
Podpis- jak logo ma zostać podpisane.
Cytat- jaki ma być na nim cytat.
Przeźroczysta MS- czy chcesz dodać w tle drugą, przeźroczystą MS.

Oprócz tego musisz-
1. Zaprosić mnie do znajomych (Nefretyda). Dzięki temu będę mogła was wstawić
na arta, a z arta na logo.
2. Podać swój nick na MSP.
3. Podać adres e-mail.


Wiem, że tego dużo, ale chcę by logo jak najlepiej spełniało wasze wymagania.


Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję  za przyjęcie mnie tutaj.
Jutro postaram się napisać już zwykły post.
Jeżeli chcecie wejść na mojego bloga kliknijcie tu♥.

~Nataly-Nefretyda


Oto logo, które zrobiłam dla siebie. 




wtorek, 30 stycznia 2018

Wyniki konkursu na redaktora!

PS. MOŻNA DALEJ SIĘ ZGŁASZAĆ-  KLIK!

Cześć, witajcie. Tutaj Martyna i dziś przychodzę do Was z wynikami konkursu na Redaktora. Tak jak wspomniałam wcześniej, można się jeszcze zgłaszać- link macie linijkę wyżej. Tak więc nie przedłużajmy już dalej i przejdźmy do wyników.

Na bloga dostała się...

































Aprilka!
Twoje zgłoszenie było troszeczkę krótkie, ale zdaje mi się, że jesteś naprawdę świetną blogerką! Naprawdę gratuluję dostania się, zaraz wyślę zaproszenie :)

Dostała się również...


























Nataly Nefredyta!
Bardzo ciekawe zgłoszenie, przyjęłam Cię ze względu na Twój styl pisania. Gratuluję!



Tak więc jeszcze raz ogromnie gratuluję nowym Redaktorkom i zachęcam do brania jeszcze udziału! Za parę minut wyślę Wam zaproszenia i Redaktorki które się dostały proszę o kontakt na MSP: wariatka090

W takim razie już kończę i lecę wysyłać zaproszenia. Miłego wieczoru!



sobota, 27 stycznia 2018

Ocena motywu Rainbow Love

Hejka!
Z tej strony Ogurek. Lol, tak, ja piszę ocenę motywu w takim stylu - sorrewicz, muszę się na czymś wyżyć, a to, to, to coś nadaje się wręcz idealnie!
Nie przedłużając, zapraszam na falę hejtu i sarkazmu.

Okładka


Moja reakcja, gdy zobaczyłam to po raz pierwszy:
NJKISFDUBJFSIUFBUIFDSBSUDBDSI MODY ZNOWU HOMOSIÓW PROPAGUJĄ
A tak serio, kiedyś był już praktycznie taki sam motyw, pragnę tylko podkreślić, że chociaż postarali się, żeby nie krzyczał z dwóch kilometrów "LGBT!" - kolory były mniej jaskrawe i tym samym nie przypominały aż tak gejowskiej flagi, a niektóre ubrania nawet nadawały się do użytku. Ale to, oh, gosh... modzi, wszyscy wiedzą, że popieracie LGBT, ale nie musicie nam tego co x motywów pokazywać (czy muszę przypominać His Her Closet, Love Wins, Dress up?). 
Zacznijmy od MS z przodu, która wygląda najnormalniej z całej trójki. Jej twarz jest znośna, może nie licząc tego niepasującego nosa. Ma ona krótkie włosy z kolorowymi końcówkami, koło jej oka maluje się tęcza. Ciuchy byłyby totalnie zwyczajne, gdyby nie te jaskrawe dodatki, które się na nich znajdują - na szczęście, nie rzucają się zbytnio w oczy. No i te buty... ach, zabijcie mnie, już widzę, że ciuchy to porażka. Utwierdza mnie w tym przekonaniu ta druga myślę-że-to-dziewczyna z tyłu, która trzyma świecące tęcze... brrr. Modzi chyba chcieli upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i jednocześnie ukazują nam LGBT i SAY-NO-TO-RACISM. Ale nie da się tego brać na poważnie, kiedy babka posiada tak plastikową twarz i okropny botoks (jeszcze w połączeniu z tą fryzurą, ajjj) i nosi COŚ TAKIEGO. Nie wiem, czy modzi to wiedzą, ale homoseksualiści to normalni ludzie (w większości) i nie ubierają się na co dzień na tęczowo. Myśleli, że jak usuną jeden kolor z flagi to nikt się nie kapnie czy co? Sorry, ale chcę zauważyć, że pozostałe odcienie są praktycznie identyczne, so... Dobra, Ogurek, nie prowadź no śledztwa i zabieraj się za ocenę. No... jeszcze ta animacja chłopaczka i jego wymejkapione oczka oraz kolorowe włoski... to już przesada, jak ja mam być przy tym tolerancyjna? Arrrghh!
Tło nie lepsze. Tęcza, chmurki, błękitne niebo, ojejku! Dzieła dopełnia logo konkursu, które już totalnie zdradziło zamiar modów - chociaż, myślę, że w przeciwieństwie do starego Love Wins, gdyby nie ta nazwa, i tak każdy przejrzałby, o co tutaj chodzi. Porównać to do tamtego - no różnica dość zastraszająca. 


Ludzie pewnie pomyśleliby, że to zwykły motyw o tęczowych jednorożcach, gdyby nie ta nazwa. Chociaż, widzę że i tu zrobili przy okazji no-to-racism (tyle, że ta dziewczyna ma skórę w kolorze kupy, a tamta jeszcze znośną). 
Podsumowując: nie polecam, daję 2/10, boję się co dalej. 

Luki od modów


No tak, modzi na tyle leniwi, że nawet im się nie chciało robić nowych luków i wzięli te z okładki. Baba to sam plastik, już nie mówiąc o skandalicznym ubiorze... za to wreszcie widzę ubiór chłopaczka. I wiecie co? Jeśli modzi chcą tolerancji, nie najlepiej im to idzie, bo ja tu widzę znanego z memów "pedała w rurkach"! 0/10

Ubrania damskie


Na stronie pierwszej znajdują się tylko jakieś nudne sweterki z tęczą w różnych odsłonach i w podobnym stylu krótkie topy. Plus jeszcze jakaś bluza i włosy tamtej Murzynki, które zresztą są niczym więcej, ale kiepskim żartem. Och, tragedia i nuda jednocześnie. Spróbujcie mnie zaskoczyć, śmiesznie będzie.


... prosiłam o zaskoczenie. Muszę przyznać, spodziewałam się wszystkiego, ale tej brody nie. Kolejne afro, ajjj, mody, to na muwystarach wygląda paskudnie, dejta spokój! Wszystkie te sweterki i koszulki to nuda, okulary i buty - jakieś gówno do zapchania miejsca. Natomiast brokatowa sukienka w czarnej odsłonie wygląda fajnie. Włosy za diax też całkiem spoko, jeśli zmienić ich kolory, ale nic specjalnego.


Heh, czy te włosy nie wyglądają za normalnie? Nastawiłam się na kolejne afro. Szczerze, rzeczy dla VIP nie mam zamiaru nawet przymierzyć, a co dopiero komentować. Ze środkowych spódniczek naprawdę można coś fajnego zrobić, oczywiście Z-M-I-A-N-A K-O-L-O-R-Ó-W, ale są naprawdę tanie i ogólnie spoko (nawet mam taką brokatową, ale czarną no i w wersji, w której dało się zmienić jeden kolor), w sumie skarpety też. Ale już sam wygląd butów to kupa, natomiast rozpaczam że w tej bluzie VIP i spodniach za 500 nie da się zmienić kolorów tęczy, bo byłby niezły kostium sebiksa. No i zostaje koszulka "Proud to be you & me", czyli kolejny zwyczajny ciuch "przyozdobiony" napisem z dupy wyjętym.


Tu parę tęczowych akcesoriów. Oprócz włosów, bluzki za 400 i długich spodni (swoją drogą, nie wiem po co te dwa dodali, bo wiadomo, że ten krój wzięli ze starych ubrań i dodali tęczowe aplikacje, a raczej niewiele osób zdecyduje się na zakup tego zamiast wersji starej - bo zdaje się, że nie różni się ceną) widzę tu recolory z Love Wins - jedyne, co zrobili, to zmienili tęcze na bardziej jaskrawą i brzydszą, niż była, zdecydowanie na wzór wiadomej flagi. 
Ubrania niezbyt mi się podobają, a te, na które po zmianie tej rażącej tęczy da się patrzeć, są zwyczajne, nudne i jeśli już coś kupię, to ewentualnie brokatową sukienkę. Wyjdzie wymuszone 3/10. 

Ubrania męskie

Nie zrobiłam screenów, bo i po co, jeśli są one takie same jak damskie, lecz w kroju dla facetów? Widać, że modom się nie chciało i nie mieli pomysłów. W sumie, nie dziwię się im, ile można wymyślać tęczowych motywów? Mimo tych podobieństw, u chłopaków i tak jest jedna strona mniej (w dodatku, ta ostatnia woła o pomstę do nieba). I może nie znam się na modzie męskiej, ale raczej nikt nie będzie się kłócić, że to totalna porażka. Bez wyrzutów sumienia daję 1/10. 

Profeszynal luk Ogurka


JESTEM SEKSI BOMBA CHACHACHACHACHACHA, ALE TO ŚMIESZNE... yyyy, nie, ten fragment się wytnie. 

Rzeczy


No, no - wyczuwam powtórki. Czy oni w ogóle dodali coś nowego? Tak, tak, jasne, tęcza za 5 diax, przecież wiem, że takie ceny tylko w 2018, ale tyle tych powtórek to przesada. Niby coś z tego może się przydać (deszcz, chmura, drzewo), ale no bez przesady, modzi nie wysilili się i nie wrzucili praktycznie żadnej nowości. Dobrze, że totalnie nie obchodzi mnie sklep z rzeczami! 2/10 na zachętę za dobór nie najgorszych powtórek, ale nie polecam. 

Animacje

Nazwa: I Am the Rainbow (chociaż powinna się nazywać I Am the Homo, upz);
Tłumaczenie (wujek gugl return! żeby nie było, ja fatalna z angielskiego nie jestem, chcę zobaczyć co dadzą): Ja jestem tęczą, lol, dali poprawnie;
Kategoria: Zabawa & Czad, wtf, jak tak o tym pomyślę to brzmi bardzo źle, ale moje myśli są mocno zryte także spoczko;
Cena: 400 srajkojns (sory, coś mi zaczyna odwalać, za dużo emeśp);
VIP: Tak, czekam na chętnego;
Opinia: Czy naprawdę muszę powtarzać to, co powiedziałam o tej czynności w opisie okładki? Oraz chociażby przy jej nazwie?







no ujęcie takie 100%
Nazwa: Rainbows for You, nie, dzięki;
Tłumaczenie: Rainbows dla Ciebie, lajk;
Kategoria: Impreza & Moda - this is what I call party hard!;
Cena: 600 sc, yhy;
VIP: Nie;
Opinia: MS trzyma w ręce tęcze, następnie wyrzuca je w powietrze. Chyba możecie zgadnąć, co myślę. Dopowiem jeszcze, że ta animacja okropnie laguje, dlatego też ujmę to krótko: yyy... nope. 









Nazwa: In the Rainbow;
Tłumaczenie: W tęczy - kiedy wujek gugl daje poprawnie [*];
Kategoria: Pozy;
Cena: 4 diax;
VIP: Eee no paczaj wyżej, chyba kurde dużo to wyjaśnia;
Opinia: Ach, więc to ta tęcza na oku tamtej dziewczyny. Muszę powiedzieć, że to chyba najlepsza z animacji, chociaż nie dałabym za nią 4 diamentów, mimo to jest znośna, głównie dlatego, że ta tęcza tak nie razi, chociaż raczej nie przyda się to do niczego, co najwyżej statusu.









Nazwa: A Rainbow Heart;
Tłumaczenie: Tęczowe Serce... ej, wujek gugl, daj coś jajcowego bo zaczynasz nudzić...;
Kategoria: Miłość & Emocje (normalnie jak na grzybobraniu);
Cena: 350 sc
VIP: nołp
Opinia: Jedzie Love Wins, powtórki, powtórki, powtórki. 












Nazwa: Rainbow Kiss;
Tłumaczenie: "Rainbow Kiss", HAHA, NARESZCIE MASZ PAŁĘ;
Kategoria: Miłość & Emocje;
Cena: 500 sc;
VIP: nołp;
Opinia: Patrz wyżej.












Nazwa: Hearts all Around;
Tłumaczenie: Serca dookoła - ej, gugl, coś ty taki poprawny?;
Kategoria: Miłość & Emocje *ziew*;
Cena: 400 sc
VIP: nooooołppp
Opinia: Patrz wyżej!













(sorry za to przycięcie)
Nazwa: Tokens of Love;
Tłumaczenie: Tokeny miłości, say wut;
Kategoria: zgadnij;
Cena: 500 sc;
VIP: yep;
Opinia: Może nie Love Wins, ale nadal POWTÓRKA. 












Podsumowując, nie popisali się, tylko 3 nowe animacje, które nie powalają na kolana. 2/10, znowu. Coś za łagodna jestem.

Tło


Tło nosi nazwę Rainbow Love i kosztuje 300 sc (a kto by tyle za to dał?). Przedstawia typową magiczną krainę jednorożców, gdzie niebo jest lazurowe, chmurki bielutkie i zawsze widnieje tęcza - dlatego też trochę mniej kojarzy się z wiadomym tematem konkursu, można to po prostu uznać za coś takiego, co opisałam (no, jednorożca brakuje). W sumie to chyba do tego się najbardziej przyłożyli (w porównaniu do np. animek i rzeczy), co nie zmienia faktu, że a) kreatywność leży, są już podobne scenerie i ładniejsze od tej, b) to totalnie nie mój styl. Mocne 4/10. 

Ok, to koniec masowego hejtu na biedny, bogu ducha winny konkurs Rainbow Love. Cóż, nadal nie wierzę, że zdołałam to dzisiaj skończyć - myślałam, że przedłuży się przynajmniej do poniedziałku. Na koniec muszę powiedzieć, że ciężko pisać, kiedy kot łazi Ci po klawiaturze i trąca pazurami ekran. Mój zwierzak ma ADHD, rip.
Matka wlazła do pokoju, także pa.
aa, i PS - całość jest tak 2/10, nwm, nie chce mi się liczyć punktów
PPS łapać zdjęcie zwierza


cuteness overload

Ocena nowego pakietu VIP!

KONKURS NA REDAKTORA- KLIK!
Cześć, hej, tu Martyna! Tak jak obiecałam- wróciłam. Powiem szczerze, że ta przerwa dobrze mi zrobiła- odpoczęłam, pouczyłam się i uwaga- dostałam dwie szóstki; jedną z matmy, drugą z przyrody! Hah, bijcie mi brawo *żart*. No ale dziś przychodzę do Was z postem o nowym pakiecie VIP. Zapraszam na posta!

1. Pakiet dla dziewczyn:


Hmm, zapowiada się wspaniale! Zacznę od włosów- są prześliczne! Mają śliczne, falowane kosmyki. Myślę, że w kolorze blondu lub ciemnego blondu wyglądałyby przecudownie. I nowina- po raz pierwszy nie wyglądają na tłuste! Naprawdę jestem dumna z Moderatorów z tych włosów, bo wyszły fenomenalnie. Następnie zajmiemy się sukienką- jest bardzo ładna! Może nie zaskoczyła mnie tak pozytywnie jak włosy, ale jej krój prezentuje się kobieco. Dekolt jest bardzo szeroki, ale podoba mi się. Spodobały mi się również te jakby koronkowate cosie (XDDD) które znajdują się od ramion do przed kolan *ee idk jak to się pisze*. Później mamy buty- zwykłe szpilki przyozdobione brokatem czy diamencikami. Podobają mi się, ale wyglądają tak zwykło, jednak do całości wyglądałyby ślicznie. Teraz zajmiemy się boonie- czy tylko ja jestem z nich niezadowolona? Jest co prawda okej, ale znów coś mi nie pasuje i tyle. Powiem szczerze- w tej sprawie jestem wybredna. Jako dodatek dali nam gałązkę od jakiegoś drzewa, które jest przymarznięte. Wygląda bardzo artystycznie, ogromnie mi się podoba.
Za cały pakiet daję 9/10, bo ogromnie mi zaimponował.

2. Pakiet dla chłopców:


Pakiet dla płci męskiej już mniej mnie zaskoczył. Tak, co prawda jest ładny, ale nie aż tak jak damski. Rozpocznę od włosów- no i kurcze musieli zawalić dając znów tłuste włosy! Naprawdę, czy nie wyglądają one na trochę brudne? Dobra Martyna, już nie marudź. Nie podobają mi się, ale cóż- tak bywa. Zamiast sukienki no heloł Martynka chyba chłopakom nie dadzą sukieneczki co nie jest bluza- wygląda na trochę za dużą, ale myślę, że na Movie Star układają się dobrze. Bluza czy też kurtka jest przyozdobiona białymi śnieżynkami i ma niebieski, a raczej granatowy kolor. Wygląda w porządku, ale znów mnie jakoś mega nie przekonała. Zamiast szpilek mamy coś w stylu adidasów. Nie wiem o co z tym chodzi, ale większość sportowych butów na MSP są jakby płaskie. No ale egh nie są jakieś najlepsze, są po prostu zwykłe i tyle, nie mam co opisywać, średnio mi się podobają.
Nie będę opisywać zwierzątka i dodatku, bo już to opisałam XD Za całość daję mocne 7/10, ale na następny raz liczę na jakąś petardę, żebym nie pożałowała tej oceny!

Tak tak, to już koniec posta. Wiem, że jest troszeczkę krótki, ale teraz, gdy mam ferie, postaram się zrobić mega aktywność na blogu! Zresztą powiem Wam, że na bloga zgłosiły się już dwie osoby, więc możecie liczyć na małą reaktywację bloga. W takim razie zachęcam do zgłoszenia się na bloga, link macie na początku tego posta. Dobra, teraz już się żegnam i życzę miłego weekendu! Pa! ♥



wtorek, 23 stycznia 2018

Przerwa

No hej, tu Oliwia. Dość długo nie pisałam, bo chyba jakiś miesiąc... no i szczerze dalej jakoś nie mam chęci, z tego powodu robię sobie przerwę. Wrócę gdzieś w lutym, chyba, bo wtedy mam ferie, więc będzie więcej czasu na blogowanie. Do zobaczenia.

poniedziałek, 22 stycznia 2018

Przerwa

Hej hej, witajcie.
Dzisiaj bez loga, bez niczego. Chciałabym tylko przekazać, że robię sobie przerwę. Może chwilowo pisanie postów mi się znudziło, ale myślę, że jeśli zrobię sobie odpoczynek od tego i przestanę o tym myśleć, to chęci mi wrócą. To tego mam naprawdę masę nauki i po prostu nie wyrabiam ze wszystkim. Aha, i wracam w ten weekend, bo wtedy zaczynają mi się ferie, więc będę miała masę czasu, o ile gdzieś nie pojadę. W takim razie życzę Wam miłego dnia i do napisania w weekend!

Pa! ♥

PS. Konkurs na redaktora- !KLIK!

środa, 17 stycznia 2018

KONKURS NA REDAKTORA!

Tia wiem, że są małe szanse, aby ktoś się zgłosił. Ale z tego co ostatnio napisałam w poście, to parę osób chciałoby taki konkurs, więc czemu by nie spróbować? Stronkę trzeba ratować, to jasne. Chyba większość osób już wie, że blogi o MSP umierają, ale po co takie coś tracić. Jezu, to brzmi jakbym miała odejść, ale spokojnie- nie XD
A więc przechodząc już wreszcie do rzeczy, zaprezentuję Wam wymagania

1. Znajomość ortografii. Nie musicie być jacyś mega wybitni, przecież każdy kiedyś zaczynał od zera. Wystarczy mi, żebyście nie pisali "mósiż" czy coś takiego. Wiadomo- przecinki, kropki, ortografia itp. Nawet jeśli nie jesteś jakiś wybitny, to spokojnie- od czegoś trzeba zacząć!

2. Umiejętność robienia, przycinania i dodawania do postów screenów. Jeżeli nie wiesz, to robi się to tak: na klawiaturze jest taki znaczek "fn" mniej więcej w okolicach spacji. Klikasz go i klikasz jeszcze "insert prt sc" w prawym górnym rogu. Później możesz otworzyć to i przyciąć w Paint'cie. A dodaje się do postów poprzez taki znaczek zdjęcia.

3. Pisanie dosyć długich i zrozumiałych postów.  Nie w takim sensie, że mają być na milion kartek, ale nie też na pięć zdań. I też nie takie typu: "hej hej co tam ludzie ja nic nie wiem ale w ogóle to co robicie" XDD Po prostu treściwe, zrozumiałe i porządne posty.

Jak ma wyglądać zgłoszenie?
Napisz coś o sobie, jak się nazywasz, jakie są Twoje pasje, czy kiedyś blogowałeś itd. Możesz napisać również o Twojej przygodzie z MSP, ile byś pisał postów tygodniowo- co tylko chcesz

Najważniejsze! E-mail!
Abym mogła Cię dodać na blogu, koniecznie musisz dodać w komentarzu swój e-mail!

Zgłoś się! Właśnie Ty! Wymagania nie są duże a możesz pomóc temu blogu wspiąć się na wyższy poziom! Zapraszamy!

Jakiekolwiek pytania kierujcie na moje media społecznościowe:
Snapchat: xmileyok
E-mail: martiemsp@onet.pl
MSP: wariatka090

Jeszcze raz zachęcam do wzięcia udziału!

PS. jeżeli o czymś zapomniałam, to Ania- dopisz XDD 

Z góry przepraszam że post taki nieogarnięty, ale źle się czuję a na jutro mam pełno nauki :/

Pa! ♥

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Ocena motywu!

Hej, witajcie, tu Martyna. Przepraszam, że tak późno, ale wcześniej nie miałam chęci ani czasu aby wziąć się za posta. A tak poza tym, to jak mija Wam dzień? U mnie słonko świeci, ale temperatura jest na minusie. Macie już ferie? Ja niestety muszę czekać prawie do końca stycznia! Tak czy inaczej dzisiaj przedstawię Wam ocenę motywu, co pewnie wywnioskowaliście z nazwy posta. Zapraszam!

1. Okładka


Ojej, zapowiada się ciekawie! Sama okładka kojarzy mi się z lasem. Pierwsza dziewczyna, to po lewej jest ubrana bardzo charakterystycznie. Ma na sobie białe spodnie i jakąś bluzkę, której nie widać przez będącego na jej rękach kota. Na nogach ma brązowe buty, a jej włosy są ombre, proste i całkiem długie. Na twarzy ma wąsy kota i coś różowego XD Chłopak, ten w środku ma zieloną czapkę, a na twarzy liścia w tym samym kolorze. Następnie posiada kożuch czy coś w tym stylu, koszulę, czarne spodnie i wysokie kalosze. Ostatnia Movie Star to dziewczyna. Ma włosy koloru ciemnego blondu a na nich prześliczny wianek. Jej sukienka jest zielona i przepięta w pasie paskiem, a  na niej znajduje się również zielone futerko. Efekt końcowy daję brązowe buty oraz sowa na jej ramieniu.
Cała okładka bardzo mi się podoba, śliczne jest również tło. Ogólnie jest naprawdę cudownie, nic dodać nic ująć, daję 9/10

2. Ubrania


Pierwsza strona jest super- bardzo podoba mi się te zielone futerko za niestety aż 1100 sc oraz włosy za 3 diamenty. Uwiodła mnie również ta kurteczka za 3 diamenty- jest prześliczna! Reszta jest w porządku, ale nie przypadło mi do gustu te różowe futerko za 400 sc. Naprawdę mi się spodobało


Druga strona mi się już mniej podoba. najładniejsze są chyba te włosy za 500 sc i spodnie za 325 sc. Spódniczki mi się podobają, tak samo jak buty. Dodatki są okej, ale ten kot czy jakiekolwiek inne stworzenie te jest wygląda bardzo przerażająco. No niestety, ta strona jest dość słaba.


Trzecia strona jest mega urocza i dziewczęca! Od razu w gusta trafił mi ten wianek oraz coś w stylu płaszczu za 600 sc. Ładna jest również bluzka za 400 sc- ma przepiękny kształt z jednym lekko opadającym ramiączkiem i wygląda bardzo kobieco. Reszta również jest ładna, jednak uważam, że dodatki typu ten liść lub sowa są w zupełności zbędne.


Czwarta strona jest dość dziwna i charakterystyczna. Brak tutaj całości, wszystko jest inne. Najlepiej moim zdaniem wypadła tutaj bluzka za 475 sc oraz legginsy za 425 sc. Reszta jest znośna, ale włosy i płaszczyk to powtórki. Nie jest najgorzej, ale nie powaliło mnie to. Och, i jeszcze ten ptak jezu jak to brzmi - jest bardzo uroczy!


Ostatnia strona- piąta- jest już bardziej ogarnięta. No niestety, w oczy rzuca się dużo powtórek. Spodobały mi się te włosy za 550 sc oraz sukienka za 450 sc. W sumie jak się teraz przyjrzałam, to z tego zielonego sweterka przy dobrej stylizacji też by coś było. Zapowiadało się w porządku, ale widzę tu większość powtórek.

Całe ubrania oceniam na 8/10 ze względu na parę powtórek. Nie było źle, ale myślałam, że będzie lepiej.

3. Tło


Boże, te tło jest cudowne! Niby takie ciemne, szare, mroczne, a jednak jest w nim coś, co mi się ogromnie podoba. Tło to najzwyklejszy na świecie las z spadającymi liśćmi. Spodobały mi się także te światełka rozmieszczone w różnych miejscach- dodają tutaj magicznego klimatu. Nie wiem, co dodać, bo prostu strzał w dziesiątkę, to będzie jedno z moich ulubionych teł. Po tej o to jakże długiej recenzji chyba nikt się nie zdziwi, że daję 10/10?

4. Animacje


No nieźle mi się Moderatorzy podlizują! Animacje są przecudne, szczególnie te za 400 sc i za 350 sc. Jedyne, co mnie nadal przeraża to ten kot XDDD Ogólnie pewnie już wywnioskowaliście, że lubię animację i w ogóle rzeczy związane z naturą, albo po prostu graficy tej gry są dobrzy w tej dziedzinie. Podsumowując animacje są cudne i tak jak tło zasługują na 10/10, ale ten straszny kot mógłby zniknąć :")

5. Rzeczy


Jezu ten kot będzie mi się śnił po nocach. Ale wracając do rzeczy, to jest okej. Nie mam zbytnio co opisywać, podobają mi się drzewa i zwierzątka. Reszta jest po prostu w porządku. Tyle że po co znów dają tego kota, on ma minę jakby chciał powiedzieć "co się odwlecze to nie uciecze kotku" XDDDD  7/10 bo tak mało oryginalnie.

Tak o to podsumowując ten supcio post oceniam motyw na 8/10. Było w porządku, ale po okładce liczyłam na coś lepszego. Tak więc życzę Wam miłego poniedziałku i jak najmniej sprawdzianów w tym tygodniu! Napiszcie, co Wy sądzicie o motywie. Paaa! ♥



sobota, 13 stycznia 2018

Jak zrobić masterski film na emeśp - mój mega oryginalny pomysł!

Elo, chcecie bonbona? *nie pytać, to tekst z mojego dziwnego komiksu, który uratował mnie i Luncję od depresji, natomiast przez jej kuzyna został nazwany patolą; randomowi czwartoklasiści uznali, że jest ładny ( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Pewnie w tym momencie dziwicie się, że ja żyję. Believe me, ja sama też. 
A jednak, jestem w stu procentach żywa i zapraszam Was na pierwszą od tak dawna notkę. Temat może zdawać się trochę nieoryginalny, jednak przy okazji pokażę Wam scenariusz, który napisałam do mojego filmu (na podstawie wyżej wspomnianego komiksu w spóźnionym wydaniu świątecznym, tj. zupełnie nowej, nieprzewidywalnej wersji "Opowieści wigilijnej"), a bez tego naprawdę żyć nie mogę, moja praca musi ujrzeć światło dzienne. Czyli, ten temat teoretycznie można uznać za pretekst dla opublikowania tu tej patoli... nie no, dobra, to akurat nie patola. Nawet przekleństw i wyzwisk tu mało, w porównaniu do właściwych części tego komiksu - na przykład końcówki pierwszej, którą możecie znaleźć na jednym z moich blogów... ;) Ostrzegam jednak, komiks nosi tytuł "Ogurshipper", co chyba wystarczająco dużo mówi o jego mentalności. 

1. Idea

Raczej podstawowa rzecz potrzebna, by film powstał. W moim przypadku, idea to magiczny Ogórek, który w dodatku jest nałogowym sziperem (zasada nr 1: jeśli istnieją, są szipowani), znajdujący się w świecie "Opowieści wigilijnej". Ten pomysł przyszedł mi znikąd, po prostu przerabialiśmy tę książkę na lekcjach polskiego - inspirację można znaleźć wszędzie!

2. Postacie

Również niezbędnik - można zanotować sobie imiona bohaterów z krótkim ich przedstawieniem opisem charakteru, wyglądu. Dobrze jest zaciągać pomysły z prawdziwego życia i inspirować się prawdziwymi osobami, a następnie nieco je zmieniać - w przypadku komedii, jaką jest Ogurshipper, najlepiej stworzyć ich karykatury z wyolbrzymieniem złych lub irytujących cech charakteru. Stworzyłam listę postaci mojego komiksu (tak, cały czas skromnie o nim gadam, ale nawet ja się uzależniłam): 
- główny bohater - Janusz Glizda - jedenastoletni chłopaczek, dawny przyjaciel Luncji, przestali lubić się jakiś czas temu, odkąd nie odpowiada na wiadomości Luncji i nawet nie powie jej "hej", niskiego wzrostu, co na każdym kroku Luncja mu wypomina, a on mówi, że kiedyś ją jeszcze przerośnie, z Ogurkiem zawsze z wzajemnością się nienawidzili; na wzór postaci Scrooge'a;
- Luncja - gra tu kilka ról: robi jednocześnie za Luncję ze świata prawdziwego, jak i przedstawionego - w Ogurshipperze ma wielu mężów i wygląda jak postać z ruskiego anime, jest naćpaną fangirl Jimina, ale jednocześnie i duchem teraźniejszych świąt;
- Ms. Pantyliner - duch przeszłych świąt; nazi-katol, często odnosi się do religii; wygląda jak jakaś dziewka w stroju podpaski (zużytej); trzyma krzyż w ręce; irytująca, mądrala, Ogurek i Luncja jej nie lubią
- Ogurek the Shipper - również gra kilka ról - oprócz tego, że jest duchem przyszłości, to również zna Glizdę i go nie znosi, w tej postaci widoczna głównie we wspomnieniach oraz na końcu, mega chamidło, konfident, nałogowy sziper, irytujący homar, jest magicznym naćpanym ogórkiem, posiada własną, posraną "magię" (którą zresztą dobrze znacie, prawda) - może robić cokolwiek, o czym pomyśli, i zazwyczaj używa tego do pozbycia się kogoś; 
- Poopmonsta - odgrywa rolę, jak to by Luncja powiedziała, DŻEJHOŁPA Marleya, mam swój własny styl rysowania Poopmonsty - tak samo, jak Ogurek jest ogórkiem, a Glizda glizdą, ten jest jakimś patyczakiem z lennym na ryju i gównem na głowie, nie gada po polsku, a inglisza kaleczy, więc jego wizyta u Glizdy nie za wiele wnosi; oprócz tego jest przedstawiony jako chłopaczek Glizdy w wizji przyszłości (no co, w komiksie nie ma za dużo bohaterów, a ten tak bardzo pasował do obu ról, że musi być raz martwy, a raz nie lol, tak, on i Glizda przedstawieni są jako geje, nic nie sugeruję jakby co);
- matka Glizdy - idk, nie znam jej, ale nie odgrywa tu większej roli;
- żul spod biedry; 
- Jimin - tak, ten z beteesów, którego fangerluje Luncja;
- koledzy Glizdy
- jakieś randomowe żule; 
- Pjotróś - mały Tim - gdy przydzielałam mu rolę, powiedział, że albo Tim, albo Marley, bo chce być martwy lub prędzej czy później umrzeć, jednak rola Marleya była już zaklepana, więc prosz. A jak narysowałam komiks, to miał pretensje, dlaczego on umiera, wtf;
- Pigeon i Samotniaa - hakerzy z emeśp; w sumie to nie miałam kogo dać jako "dzieci ludzkości", dlatego występują oni - sorry, jeśli kogoś uraziłam (zresztą, wątpię, żeby to przeczytali, hehe), ale musiałam dać Pigeona do zajebistego dissu Luncji, a Samotniaa jakoś mi do tej roli pasowała.
To chyba wszyscy - jeśli kogoś pominęłam, to sorki, w scenariuszu wszystko wyjdzie. A skoro już przy tym jesteśmy:

3. Scenariusz/ogólny plan

To nie jest niezbędne, ale może pomóc podczas robienia filmu, więc sporządzanie notatek nt. wypowiedzi i czynności postaci się przydaje. Ja akurat napisałam full scenariusz, jak nie mam co robić to kto zabroni. Umieszczę go tu, jednak ostrzegam: jest podtekst i lekki stopień patoli, więc jeśli ktoś nie życzy sobie tego czytać, niech to ominie. 

Scena I
SP17, ostatni dzień szkoły przed świętami; Luncja czeka przed drzwiami na wyjście Glizdy
Glizda wychodzi z budynku
LUNCJA
z głupkowatym uśmieszkiem
Cześć, Janek! Wesołych świ-
Glizda mija ją, nawet się nie odwracając
LUNCJA
ze łzami w oczach
Nie mam przyjaciół, a moje życie to posrany żart...

Scena II
Glizda wraca do domu; puka do drzwi, otwiera jego matka
MATKA GLIZDY
A ty czego tu szukasz, karakanie?!
Zatrzaskuje mu drzwi przed nosem, Glizda jest wkurzony

Scena III
Glizda idzie spać pod Biedronką, jak jakiś żul, no bo hej, czemu nie?
Obok jest jakiś inny żul, który widząc Glizdę, pospiesznie odchodzi
Glizda przewraca oczami i sięga po butelkę wódki
GLIZDA
Aaaaaah!
Odrzuca butelkę, która rozbija się, i wychodzi z niej duch Poopmonsty
POOPMONSTA
SURPRAJZ MADAFAKA!
GLIZDA
wali się butelką w łeb
Halucynacje... z... przepicia!
POOPMONSTA
łamanym angielskim
Fri spirits łyl kom tu ju
*hińska mowa*
Bla bla bla
*hińska mowa*
Aj kent rejp kidz for puniszment
*hińska mowa*
Du ju anderstend?
GLIZDA
wtf
POOPMONSTA
Wery łel! Gud lak!
Poopmonsta znika, pozostawiając Glizdę z miną typu co tu się

Scena IV
GLIZDA
J-ja już lepiej położę się spać...
GŁOS
Jak to tak, bez odmówienia modlitwy?!
GLIZDA
Huh?! Kto tu jest?!
Pojawia się Ms. Pantyliner
MS. PANTYLINER
Czy Pan Bóg nie zapowiedział mojej obecności?
GLIZDA
Wow, pierwszy raz widzę podpaskę... zaraz! DLACZEGO wyglądasz jak podpaska?! I kim ty w ogóle jesteś?!
MS. PANTYLINER
Po pierwsze, to nie moja wyobraźnia. Po drugie, jestem Duchem Świętym Przeszłych Świąt Bożego Narodzenia.
GLIZDA
sarkastycznie
Wow, bardzo dużo mi to mówi!
MS. PANTYLINER
wzbijając się w powietrze
Chodź ze mną, a dowiesz się, po co tu jestem.
GLIZDA
C-co?! Nie ma opcji! Zresztą... nie umiem latać! Spadnę!
MS. PANTYLINER
Pan Bóg da ci moc.
GLIZDA
Jakoś nie jestem do tego przekona...
Ms. Pantyliner porywa go w powietrze, Glizda krzyczy
GLIZDA
Czy ty jesteś normalna?
nagle zaczyna spadać
AAA! RATUNKU!
MS. PANTYLINER
do siebie
A może i nie da.

Scena V
MS. PANTYLINER
Wszystko w porządku?
Glizda otrzepuje z siebie żółty, polski śnieg
GLIZDA
Taaa, leżę rozkwaszony na ziemi, ponieważ za bardzo się w nocy upiłem. Jest perfekcyjnie.
Hej, to przecież siedemnastka!
Przed szkołą stoją Luncja i Ogurek, ale o kilka lat młodsze
OGUREK
Na serio, po co tu czekamy?!
LUNCJA
Czekamy na Janka!
GLIZDA
O lol, Luncja kiedyś mnie lubiła.
Przychodzi o kilka lat młodszy Glizda
LUNCJA
Hej, Janek!
MŁODSZY GLIZDA
O, hej, Luncja!
GLIZDA
Kiedyś nie byłem takim debilem, żeby nie powiedzieć jej hej...
Scena wiruje

Scena VI
Ogurek i Luncja siedzą w domu Luncji
Ogurek gra na konsoli
LUNCJA
Ej, chodźmy po Glizdę!
OGUREK
Boże, tylko nie to...
LUNCJA
Chodź, chodź, chodź, chodź, chodź!
OGUREK
Don't care.
Scena wiruje

Scena VII
Glizda z przeszłości siedzi u siebie w domu, trzyma w ręce telefon
Telefon dzwoni
MŁODSZY GLIZDA
Phi...
Odrzuca połączenie od Luncji
Pojawia się powiadomienie o nowej wiadomości
"Hej odpisz
Hej odpisz
Hej odpisz"
Glizda z przeszłości blokuje ją
Scena wiruje

Scena VIII
Ms. Pantyliner i Glizda powrócili do rzeczywistości
GLIZDA
I naprawdę myślisz, że mnie to rusza?!
MS. PANTYLINER
Luncji zrobiło się przykro, że ją ignorujesz. Nie wolno powodować krzywdy innych ludzi.
GŁOS
Oh, proszę cię! Do nikogo nie przemawiasz tą swoją słodką, religijną gadką!
GLIZDA
Huh?
Pojawia się Luncja z kręconymi włosami, rogami renifera, w świątecznej sukni
LUNCJA
No to ja, Duch Tegorocznych Świąt, c'nie? I powiem ci jedno: ja przynajmniej coś tu zdziałam. Plus: MAM. CYCKI!!! Arrivederci, Pani Podpasko!
MS. PANTYLINER
Z Panem Bogiem!
Wali ją w głowę cukrową laską; Ms. Pantyliner znika
LUNCJA
Uhh, potrafi być MEEEGAAA irytująca, c'nie? Trzymamy ją tylko dla zasady. W końcu, duchy są trzy, a nikt inny nie chciał i nie potrafił wytrzymać z karaka... Um! To znaczy, chodźmy już!
Luncja wzbija się w powietrze
GLIZDA
Dlaczego za każdym razem?!
LUNCJA
Whoops, no tak.
Schodzi na ziemię
Trzym się, a ja wynajdę, dokąd właściwie idziemy.
GLIZDA
Kto w ogóle dał ci tę pracę?
LUNCJA
Udam, że nie słyszałam.

Scena IX
Luncja leci, a Glizda kurczowo trzyma się jej sukienki, prawie że spadając
GLIZDA
AAAAAAAAA!
LUNCJA
Przestań się mazgaić, to wkurza!
GLIZDA
do siebie
I kto tu kogo wkurza?
Nagle, Glizda dostaje powiadomienie na msg od Luncji
"Dobra, jesteśmy, karakanie, a teraz posłuchaj. Róbta co chceta, a ja idę poczytać hińskie ufo porno."
Wtf?! Po co do mnie piszesz?!
"Morda w kubeł i nie zawracaj mi dupy"...
LUNCJA
Hej, czemu mnie blokłeś?! Znowu?!
A pieprzyć, ja z tobą nie pracuję.
wywala za siebie opaskę z rogami
Glizda się uśmiecha i chce odejść
LUNCJA
popycha go z powrotem
Lol, żart, xD, a teraz streszczaj się z łaski swojej, bo Ogur nie płaci mi za piepszenie się z tb xD
Glizda jest załamany
Przechodzą obok jakichś bezdomnych pod Biedrą
LUNCJA
Tych żuli możemy pominąć.
wystawia im język
Jeju, Ogurek ma na mnie zły wpływ.
patrzy w telefon
Ehh... kto układał ten plan? Nie będziemy odwiedzać samych żuli i bidoków, mam coś lepszego!

Scena X
Glizda i Luncja dolecieli do jakiegoś domu, gdzie widzą jakieś upośledzone dziecko
GLIZDA
Kto to?
LUNCJA
Mówisz o tym dziecku z dałnem? To Pjotróś. Prawdopodobnie nie dożyje jutra.
GLIZDA
CO?!
Duchu... czy można mu pomóc?
LUNCJA
Błahahaha, nie. A co cię to w ogóle obchodzi, niech zdycha karakan!
Ruszaj się, to nie koniec!

Scena XI
Glizda i Luncja są w jakimś innym domu, tym razem znacznie ładniejszym
LUNCJA
patrząc na inną wersję siebie i Jimina tańczących
Ahh... gruby był melanż!
LUNCJA II
Dżiminku *hik* potsałuj mie plizka *hik* lofcjam cje awww *hik*
JIMIN
mina typu wtf help me
co
LUNCJA II
OGUR, POHLEJ NO! *hik*
OGUREK
siedząc na ogromnej sterce pustych butelek wódki
Taa, tobie już wystarczy. Ale czekaj, mam lepszy pomysł!
Ogurek podleciała nad Luncję II i biednego Jimina z rogami diabła na głowie
Później mi podziękujesz, Dżimin!
wyczarowuje jemiołę nad parą
KISSU, KISSU, KISSU!
LUNCJA
Awww...
Glizda zasłania oczy, mając minę, jakby miał się zaraz zrzygać
GLIZDA
Zaraz... skoro ty jesteś tu, ale też tam...
LUNCJA
Wybywamy z party, ziomusie! Miło było!

Scena XII
na zewnątrz budynku
GLIZDA
Um... duchu... co ci wystaje spod sukni?!
LUNCJA
To?
podwija trochę sukienkę
To hakusie z emeśp - Pigeon i Samotniaa! Strzeż się ich obu, ale Pigeona przede wszystkim. W końcu jesteś made in 2012.
GLIZDA
Urodziłem się w 2006...
LUNCJA
Tak, tak powiedziałam.
Luncja zaczyna znikać
Duchu, powiedz mi...
LUNCJA
pospiesznie
STARA CIĘ W KAPUŚCIE ZNALAZŁA!
GLIZDA
Ale nie o to...
LUNCJA
NIE MA CZASU NA ALE...
znika, zanim zdąży dokończyć

Scena XIII
dookoła robi się mgliście i ciemno
GLIZDA
przerażony
H-halo? Czy ktoś tu jest?
Pojawia się wysoka postać (przy Gliździe każdy jest wysoki lol) w czarnej szacie i kapturze, z rozczochranymi włosami
GLIZDA
Kim jesteś?!
Postać stoi
GLIZDA
Odpowiedz!
Postać stoi
GLIZDA
Ja się ciebie boję!
Postać unosi kościstą rękę i odsłania twarz
GLIZDA
OGUREK?!
OGUREK
No shit, Sherlock.
GLIZDA
Zaraz... jesteś Duchem Przyszłych Świąt?!
OGUREK
Wow, no nie pierdol.
Już się nie odezwę, no wiesz, emo goth image.
zasłania twarz
GLIZDA
Co mi pokażesz?
Ogurek nie odpowiada
Hej! To nie jest śmieszne!
Ogurek unosi rękę i pokazuje kierunek, w którym Glizda ma iść
GLIZDA
Nigdzie z tobą nie idę!
próbuje odejść, ale na jego szyi pojawia się obroża, a Ogurek ciągnie go za sobą na smyczy
EJ! JA NIE JESTEM PSEM!
słychać krzyk Glizdy
Ogurek patrzy za siebie - okazuje się, że Glizda walnął po drodze w drzewo, które ni stąd, ni zowąd, tu wyrosło
OGUREK
Oh, znowu.
widząc Glizdę leżącego w plamie krwi
To żyje?
Glizda porusza się lekko
A, dobra, tylko ma okres.
teleportuje ich stamtąd

Scena XIV
Glizda odzyskuje świadomość
GLIZDA
Gdzie jesteśmy?
widzi mało znajomy korytarz szkolny, w nim Ogurek II i Luncja, jednak trochę starsze
LUNCJA
Hah! Dostało mu się! Teraz nawet jego żałosna paczka ziomków nie chce z nim przebywać!
GLIZDA
O kim ona mówi?
LUNCJA
I kto teraz nie ma przyjaciół?
Ogurek II i Luncja się śmieją
OGUREK II
Należy się, karakanowi!
GLIZDA
Czy mówią o Pjotrósiu?
LUNCJA
Hej, czekaj, napiszmy do niego list!
wyciąga kartkę papieru
"Drogi Glizdo*... piszę do ciebie ten list, ponieważ nie mam życia... i chcę poinformować, że nic się nie zmieniło! Nadal jesteś karakanem i debilem!"
OGUREK II
Mogę mu coś przekazać?
bierze długopis i pisze
"Drogi Glizdo... gunwo xD ~Ogurek"
Ogurek II i Luncja się śmieją
GLIZDA
O kim one mówią? Ogur, odpowiedz mi!
Ogurek nie odpowiada, tylko prowadzi Glizdę dalej

*Glizda prawdopodobnie nie za swojego przezwiska, które nadała mu Luncja, nie wie więc, że o niego tu chodzi

Scena XV
Glizda widzi starszego siebie, siedzącego samotnie i czytającego list od Luncji
Wyrzuca go do kosza
GLIZDA
Czy one naśmiewały się ze mnie?! Ja... nie rusza mnie to, one zawsze to robiły, mam przecież o wiele więcej przyjaciół!
Nagle podchodzi grupka jego przyjaciół
STARSZY GLIZDA
Hej!
ZIOMUSIE GLIZDY
Hej?! Naprawdę myślisz, że chcemy jeszcze z tobą rozmawiać?!
śmieją się
STARSZY GLIZDA
Yyy... coś nie tak?
ZIOMUSIE GLIZDY
Zawsze mieliśmy cię za debila!
śmieją się i odchodzą
Starszy Glizda jest smutny
GLIZDA
Ummm... okej... mam jeszcze mojego chłoptasia!
Jak na zawołanie, pojawia się jego chłoptaś, czyli Poopmonsta, i mówiąc coś po hińsku, wyciąga pistolet
GLIZDA
Huh?!
Poopmonsta celuje nim w starszego Glizdę
POOPMONSTA
*hińska mowa!*
strzela, i nagle obie postacie znikają
 
Scena XVI
GLIZDA
NIE! TA PRZYSZŁOŚĆ NIE MOŻE BYĆ PRAWDĄ
Ogur, pozwól mi to jeszcze zmienić! Daj mi drugą szansę! Musi być jakiś sposób...
Ogurek pokazuje ręką opuszczony grób
Glizda podchodzi, na płycie zamazany napis "Janusz Glizda - pisior karakan"
GLIZDA
Nie! To nieprawda! Daj mi ostatnią szansę, Ogurek, proszę cię! Ja się zmie...
słychać krzyk Glizdy, gdy ziemia rozstępuje się i rzeczony karakan spada w dół
 
Scena XVII
GLIZDA
przez sen
NIE! PROSZĘ, BŁAGAM!
budzi się
Huh?
Jeszcze nie jest za późno?!
bierze telefon
Jest Wigilia! Mogę to wszystko zmienić!
pisze wiadomość
 
Scena XVIII
Luncja siedzi na łóżku, śmiejąc się jak porąbana
LUNCJA
Lol, nie, to się nie dzieje! AHAHAHAHAHAHHAHA!
bierze telefon i jeszcze raz ogląda wiadomość od Glizdy, mówiącą "Hej! Wesołych świąt!"
LUNCJA
AHAHAHAHAHAHAHAH, IKS DE, jaki dziwny sen!
jebie głową o biurko, żeby się obudzić
AŁA! Hej, wtf?
wpatruje się w wiadomość i znowu zaczyna się śmiać
Nie no, to nie jest prawda!
 
Scena XIX
Glizda puka do drzwi Luncji
Luncja otwiera
GLIZDA
Cześć, Luncja! Widziałaś wiadomość?
Luncja stoi oszołomiona i zaczyna się śmiać histerycznie
Zamyka drzwi
GLIZDA
Coś zrobiłem źle?
Pojawia się Ogurek
OGUREK
Urodziłeś się.
GLIZDA
Ogurek? Ja... czemu nikt nie chce ze mną rozmawiać?! Obiecałem, że się zmienię!
OGUREK
złowieszczo
Tak, ale ja nie obiecywałam, że dam ci to zrobić.
wyciąga nóż i zabija
śmieje się złowieszczo
A teraz, czas zająć się Pjotrósiem.* Muahahahahah!
zbliżenie na martwe ciało Glizdy - z jego oka leci łezka bulu i rzalu
 
*tak, to mogło zabrzmieć źle, ale Ogurek nie chce go zgwałcić, tylko zabić - myślicie, że dlaczego Luncja mówiła, że Pjotróś nie dożyje jutra?
 
4. A teraz tak naprawdę...
To ZDECYDOWANIE nie dojdzie do skutku, hihi. Na poważnie, nikt już nie ogląda ani nie robi filmów na emeśp, więc to będzie wielki chał, którego i tak nikt nie obejrzy. I napisałabym coś jeszcze, ale nie mam na to czasu. W dodatku, niedługo jadę po kota, którego ojciec wynalazł na OLX i dla żartów pokazał matce - miał nadzieję, że ona go nie weźmie, a przynajmniej że kociaków zabraknie, jednak na nadziei pozostało. Muszę tylko namówić rodziców, żebym mogła nazwać go Salazar. Matce to nawet pasuje, ale oczywiście, brat i ojciec mają bul dupy - już nie tylko o imię, ale samo to, że kot pojawi się w domu.
Teraz zrozumiałam, że ten post praktycznie nic nie wnosi, ale chciałam coś napisać. XD
Bye!
 
 
Okładka, którą zrobiłam w MediBang Paint. Skąd tytuł "Karol świąteczny"? Oglądaliśmy film na polskim, a Luncji coś totalnie odbiło, gdy zobaczyła tytuł "A Christmas Carol".