środa, 18 kwietnia 2018

Q&A :)

Noo hejka! W moim poprzednim poście prosiłam o pytanka do Q&A, tak więc teraz będę na nie odpowiadać, zaczynajmy!
Pytanie od anonima:
Ee no zależy do czego, bo na przykład z makaronem mogę zjeść, a do pierogów nie lubię.

Pytania od Martyny:
1. W małopolskim.
2. Można powiedzieć że tak, to zależy jakie noo.
3. Szczerze mówiąc kebaba nigdy nie jadłam, a za pizzą nie przepadam.
4. Lody raczej.
5. Maliny.
6. Razem z siostrą zobaczyłyśmy reklamę i postanowiłyśmy założyć konto (ogólnie to ona już miała kilka miesięcy wcześniej, lecz przestała grać).
7. W 2014, ale jeśli chodzi o to, gdy już byłam bardziej ogarnięta to 2016.
8. Na pewno blogowanie i montowanie. Czasem lubię również coś narysować.
9. Hmm... 💞💕😍💩 Nie mogłam się zdecydować, ok? Tak ogólnie to nie używam emoji, no ale.
10. Pewka, cis0wianka.

Pytania od Klaudusii:
1. Nie ma chyba...
2. Wpisywałam dużo dziwnych rzeczy i już nie pamiętam.

Pytania od Asipusi:
1. Lubię przygaszone kolory, najbardziej chyba róż.
2. Od czterech lat, jednak to co wtedy pisałam... XD
3. Jeżeli chodzi o gry no to deadmaze oraz transformice, no i jeszcze momio.
4. Sama nie wiem, mam mnóstwo marzeń.
5. Maaam! Lusia.
pierwsze lepsze zdjęcie, które znalazłam

Pytania od kazo:
1. Z pierwszego semestru miałam 5, 3, 5, 5, 5, 5, 5-, 5, no i wyszła mi piątka, teraz mam 5, 5, 4, 4, 5.
2. Noo, tak.
3. Nie mam żadnego stylu, zazwyczaj ubieram bluzę i czarne getry.

Pytania od lethifold:
1. Oglądałam to na tyle dawno, że nie pamiętam tego, więc nie mogę ocenić, sorry.
2.  Jak chcesz.

Pytania od kolejnego anonima:
1. Kiedyś grałam.
2. Już było takie pytanie...
3. Nie.
4. Najbardziej gdy jest słońce chyba, jednak nie jak jest gorąco.
5. W sumie każdą porę roku lubię, najlepsza to chyba jesień albo lato, nie mogę się zdecydować.
6. Jeżeli coś interesującego to tak.
7. Blisko Krakowa.
8. No mam, kota... było pytanie już.
9. Bez tlenu.
10. Samsung galaxy s3, jest ok, tylko niektóre aplikacje strasznie mi się zacinają.
11. Komarów.
12. Rysowanie, tak mi się zdaje.
13. Nie wiem (?)...
14. Jako muzyka jest nawet okej (zależy), ale strasznie mnie denerwują te fanki k-popu.

Heh, zaczęłam tego posta pisać miesiąc temu, nareszcie dokończyłam. Widzimy się następnym razem, pa!

8 komentarzy:

  1. makaron ze szpinakiem to zycie
    zazdroszcze ocen z matmy (oh no, zazdrosc, grzech)
    a co do kpoperek no to coz gdybym byla tYpOwA aRMi to bym robila wywody o tym jaki to fandom kpopu nie jest super
    a nie jest, a w szczegolnosci armys, przez ktore tak troche znielubilam bts:))

    a tak btw to fajnie ze w koncu napisalas bo nie chcialam cie wywalacXD
    (wbrew pozorom ja zyje)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz sliczna postac na msp.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam cię, Oliwio, że piszę coś pod twoim postem kompletnie nie na temat, ale (teraz pytanie do Augurey i reszty redaktorów oraz administratorów) wyjaśniliście tę sprawę z kradzieżą posta Augurey z Konkiem? Ponoć miał do kogoś tam z was napisać.
    Mam wrażenie, że nikt tutaj nie rozmawia o waszym blogu, o poście Augurey, a cała "drama" kręci się wokół tych dwóch youtuberów i ich problemów. Konek co prawda nie wiem, czy przeprosił was publicznie, bo nie chce mi się i nie mam czasu oglądać prawie dwudziestominutowego filmu, ale, co widać po miniaturce, najwyraźniej odbił piłeczkę i zaczyna atakować Morvinkę. To wy, Augurey powinna być w tej sytuacji najważniejsza, a nawet chyba nikt o Augurey, a wręcz o nazwie waszego bloga nie wspomniał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, ta sprawa jeszcze się ciągnie...
      Obejrzałam przed chwilą, pokazywał screen rozmowy z Martyną z przeprosinami. Naprawdę, zamierzałam mu odpuścić i zakończyć tę sprawę, jeśli będzie to ostatni raz.
      Ale widać już wcześniej naruszał prawa autorskie innych. Krótkie streszczonko: to, co mówi, to wg niego "sensowna argumentacja", ale ja odnoszę wrażenie, że jednak atakuje Morvinkę: nazywa ją "drama queen", ciągle gada "a no tym to mnie rozśmieszyłaś!" i w ogóle. Na końcu mówi: "Ale to, co Ty tutaj zrobiłaś, to jest kompletna bujda na resorach i przez Ciebie mój kanał nie będzie upadał. No sorry bardzo, Morvineczko, sorry bardzo, ale wojna to wojna. Więc stań do szranek (pomińmy już ten błąd), jak już wypowiedziałaś mi wojnę to teraz walcz!". Tylko że Morvinka nie opowiada bajek.
      Mówił też, że Morvinka robi mu dramę, żeby się wybić. Morvinka zarzuciła mu, że plagiatuje styl jej filmików, on na to, że pół youtube'a tak robi i że to ona kopiuje od jakichś tam wymienionych przez niego youtuberów. Oskarżyła go o plagiat pomysłów innych, on zaczął mówić, że Morvinka przytacza to, co było wcześniej. Wcześniej, chyba parę dni temu. "Sorry bardzo, Morvineczko, no sorry, ale tutaj nie ma tego plagiatu. [...] Jak najłatwiej poprzeć argument? Kiedyś, dawną sprawą" Nie do końca dawną. To ŻAŁOSNE.

      Usuń
    2. Jeju, myślałam, że już się wyjaśniło. Jaka ja byłam naiwna. :')
      Tak samo jak mnóstwo ludzi na przykład okrada banki, ale to nie znaczy, że a) ty też masz tak robić, b) że jest to jakimkolwiek usprawiedliwieniem... Pseudoargument "Ale dużo ludzi tak robi!" mnie zawsze bawił, ale w tym przypadku aż mi się trochę szkoda zrobiło i Morvinki, i uwaga, nawet Konka, bo nie zdaje sobie do końca sprawy ze swoich kradzieży. Takie to smutne jest.
      Ty jesteś TY, a nie "połową youtube", TY masz swój rozum i nie powinieneś naśladować złych zachowań innych. Nawet jeśli robi to połowa społeczeństwa.

      Usuń
    3. Ups, trochę sprostuję: nie, że pół yt plagiatuje, tylko robi podobne filmiki. Wyszło nieco niejasno

      Usuń
    4. To jeszcze bardziej się ośmieszył, bo "podobny filmik" oznacza co innego niż to, co zrobił w waszym przypadku - ukradł zdjęcia i czytał tekst z twojego posta... Tak jakby skradł cały post, tylko go przeczytał i TROSZKĘ pozmieniał w NIEKTÓRYCH miejscach, lecz naprawdę nieznacznie.

      Usuń

Pozostaw po sobie ślad ↑