Tworzymy drogie looki!

Dziś przychodzę do was z drogimi lookami! Czy są ładne? Hmm. Zobaczymy!
Ale najpierw - co to znaczy... d r o g i ?
Cena porządnego stroju zazwyczaj waha się w okolicach ok. 2000 - 3000 sc.
Nasze stylizacje w tym poście będą kosztować powyżej 7500 sc, jako iż jest to 75% liczby 10000, czyli takiej ładniutkiej, okrąglutkiej. A 75% to inaczej ¾. A ja lubię ten ułamek.
Czy dam radę? Nie wiem. Ale się postaram.

-Look 1-

"Władczyni Średniowiecza"

Czerwona, długa suknia. Złote buty za kolana. Smok na ramieniu. Lokowane włosy. Korona (?) na głowie. Czego jeszcze trzeba? Ceny. Ten strój kosztuje aż 8250 sc, co przewyższa minimalną ustaloną przeze mnie o 750 sc, czyli przeciętną cenę sukienki. Oczywiście suknia do ziemi w tym zestawie jest duuużo droższa, co zobaczycie na następnym screenie - z koszyka.

---

Mogliście i pewnie spodziewaliście się tego, że nie tylko suknia będzie tu droga. W sumie gdybym miała pieniądze i zmieniła buty, bo te są takie przebrokatowione (nie ma takiego słowa xD) kupiłabym tą stylizację "na średniowieczną królową" do jakiegoś filmu. Według mnie wyszło przyzwoicie, bo uwierzcie, że podczas robienia tak drogich looków nie jest łatwo uczynić go łatwym - wręcz przeciwnie, mało jest ciuchów na tyle drogich, by można było ich użyć.

---

Mamy i paletę kolorów!  Użyłam tu oznaczonej cyfrą 1 ciemnej czerwieni - na całą sukienkę, smoka i elementy tego czegoś na głowę. Złoty kolor z numerem 2 wykorzystałam do butów, elementów na koronie oraz smoku oraz do opaski na włosy, dostępną razem z nimi. Włosy pokolorowałam na dwa kolory: jasny i ciemny blond, oznaczone odpowiednio numerami 3 oraz 4.

-Look 2-

"Lejdi"

Proszę bardzo, oto i stylizacja na galę dla Kejti, Tejlor, Rijany (przyznam się, że lubię nawet tą pierwszą i jedna z jej piosenek jest na playliście) czy kogo tam jeszcze słuchacie. Sukienka, w której nasza MS wygląda jak typowa Barbie, naszyjnik, który pewnie waży 2 kg, choker którego nie widać, bo dodałam go tylko dla zwiększenia ceny, aby wchodziła, buty z kokardkami o średnicy Polski. i do tego kruczoczarne włosy (z pasemkami!), bo to obowiązek.

---

Widzimy już wszystko. Mimo iż ta sukienka jest droższa od poprzedniej aż o 500 sc, look i tak jest tańszy. Głównie przez "małą" cenę butów, choć na tak mało istotną część ubioru i tak nie wydałabym aż tyle. W gruncie rzeczy to według mnie całą stylizację psuje kiecka, która wygląda tak "rybio". No, jak rybie łuski, tak się błyszczy. Czy to tylko moje wrażenie? Tamten look był ładniejszy, tego bym nie kupiła.

---

Tu mamy tylko 3 kolory - fiolet z numerem 1, użyty do dolnej części sukienki, butów, chokera, naszyjnika i pasemek na włosach. Czyli właściwie do wszystkiego. Pod dwójką ukrywa się jasny odcień szarości, użyty do sukni, chokera i naszyjnika. Czerń oznaczoną numerem 3 widzimy tylko na włosach.

Bonus - najdroższy look ever!

Wtfwtfwtfwtfwtf

Co to jest? Nie wypowiem się zbyt dużo na ten temat, może poza tym, że szukałam jak najdroższych ubrań i zmieniłam ich kolor na RoOsHoFfY- najbardziej oczojebny kolor w palecie poza neonową zielenią oraz fioletem, również nieźle dającym po oczach.

haha i to "kup tę rzecz"

Powyżej 12 tysięcy sc. NIGDY bym tego nie kupiła, wolałabym kilka looków i animacji. Mamy tu jednoroszcową fryzurkę, sukienkę i naszyjnik z drugiego stroju, smoka i buty z pierwszej stylizacji, a do tego spodnie, których cena jest MOCNO wygórowana, eyeliner, który też jest drogi, ale go kupiłam i często używam, i guma modna na eMeSPe kilka lat temu. I wszystko w tych kolorach. Jednym słowem - PORAŻKA.

To na tyle w tym poście, widzimy się w następnym!

Goodbye!

~Annellia