Ile może znaczyć dla mnie jedna osoba.

Cześć!
Witam Was bardzo serdecznie w kolejnym poście, z tej strony Julka. Powracam do Was z postem o życiu. Stwierdziłam, że nie wytrzymię bez blogowania, więc teraz posty być może będą regularnie. Dla Was ten temat może być już trochę przesłodzony, bo będzie chodzić o moją przyjaźń z Igą, ale stwierdziłam, że muszę to napisać. Proszę nie pisać komentarzy, że to już się robi nudne, ale muszę to napisać, muszę.

Także to jak się poznałyśmy, zaczęłysmy się przyjaźnić to niektórzy wiedzą, można to przeczytać w poście na ten temat.  Ona jest dla mnie wszystkim. Nie jestem lubiana, więc ona jest najważniejsza. Internetowa siostra i przyjaciółka. Twins. Najukochańsza osoba na świecie. Moja księżniczka. Moja kochana. Zwyczajnie ja ją kocham. Jak siostrę. Rodzoną siostrę,  która po prostu się  wyprowadziła, ale to tylko wyobrażenia. Tak naprawdę jest dla mnie obcą osobą. Z internetu. Może ma 56 lat i jest facetem? Na początku trochę się bałam, ale teraz nie mam żadnej wątpliwości. Jest dziewczyną w moim wieku. Znaczy dla mnue bardzo dużo. Wskoczyłabym za nią w ogień. Robię wszystko żeby była szczęśliwa. Mogę zrobić wszystko żeby popisać. Sprankowała mnie,  że się wyprowadza. Zaczęłam płakać. Wydaję mi się,  że ona nie wie ile dla mnie znaczy. Dlatego to piszę.  Chcę jej to uświadomić. Spotkamy się. 240 kilometrów to mało. Kilometry nie istnieją. Ona jest moim całym światem. Poznanie jej to była najpiękniejsza rzecz jaka spotkała mnie w życiu. Ostatnio nie pisałyśmy dużo. Tęsknię. Chcę ją przytulić, chociaż nigdy jej nie widziałam. Potrafię do niej napisać 50 razy dziennie czy ma czas, żeby popisać. Kiedy Bóg wybierał mi iBFF mi wybrał najlepszą.  Najlepsza osoba, którą poznałam. Jest dla mnie bliższa niż duża część mojej rodziny. Zwyczajnie kocham,  kocham ją najmocniej na świecie. To jest moc przyjaźni. Moc internetowej przyjaźni. Najlepszej, która mogła mnie spotkać. Najwspanialszy rok mojego życia. Dziękuję kochanie. 😭😍
 connie.