wtorek, 31 października 2017

Specjal na Halloween, czyli Martyna straszy

No witajcie, witajcie! Tak tak, z tej strony Miley, Martyna z nowymi, jakże głupimi pomysłami. Z góry ostrzegam, że po przeczytaniu tego posta może Wam zryć mózg. Jak Wam mija dzień? Mi normalnie, nic specjalnego nie robię na Halloween. Ale dobra, o czym dzisiaj będzie mowa? Otóż przedstawię Wam moje jakże profeszyn konto stworzone specjalnie do tego posta oraz moje the best rozmowy z prankowanymi przeze mnie osobami. Mam nadzieję, że będzie śmiesznie, zapraszam!

Pierwsze konto:


Moim zdaniem jest to luk życia. Piękne, dopasowane kolorki, staromodne buciki, za krótkie spodenki, tambler fryzurka i zbyt mocna, czerwona szminka. Czego chcieć więcej? Do tego najpiękniejsza na świecie nazwa: JestemBardzoStrasznaBójcieSie jest oczywiście moim oryginalnym wymysłem. I ogólnie moje hasło też jest mega supi, serio. A najbardziej mnie rozwalił jakże piękny kolor ust, jest taki bardzo czerwony ajj.
No i ogólnie jest mega, gorąco polecam, stylistka Martyna.


Nie będę po raz kolejny oceniać najpiękniejszego looku świata, ale chcę zwrócić uwagę na niedorzeczność Moderatorów czym jest nazwa "JestemBardzoStrasnull". Naprawdę Moderatorzy, żałosne!!!11! Ale poza tym, to przeczytajcie koniecznie mój status, czyli "Jestem mega straszna joł", to jest oczywiście prawda.

A teraz najlepszy czas, czy zaczynamy straszyć ludzi joł!

UWAGA! NIE WIEM, CO SIĘ STAŁO, ALE PARĘ SCREENÓW MI SIĘ NIE ZAPISAŁO! Z GÓRY BARDZO PRZEPRASZAM, I ZROBIŁABYM TE SCREENY JESZCZE RAZ, ALE ZAPOMNIAŁAM HASEŁ DO TYCH KONT :/ PRZEPRASZAM!


Pierwszy screen zapowiada się naprawdę ciekawie. Jak widać, dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jest już Halloween. Na razie jest mało straszna, ja jestem o wiele lepsza, ale dajmy jej szansę i zobaczmy co dalej. I tak poza tym, to czemu ona odnosi się do mnie takim tonem!? Tekst "no wiem" nie jest godny dla mnie!


Drugi screen, bomba! W końcu napisała, że się boi i że jestem bardzo straszna, juhu! No, chociaż jej strój jest naprawdę słaby, ale cóż, takie życie. Należycie, wyraziła skruchę i pokazała, że jeszcze może dołączyć do naszej halołin elity. Muszę przyznać, że zaczęła się wszystkim przejmować, wielkie gratulacje!


No, ostatni screen to naprawdę poezja, a w szczególności mój piękny wierszyk, nawet sama to przyznała. Jednak uważam, że moja poezja a'la Adam Mickiewicz jest warta większych oklasków. No cóż, jednak nie dostała się do naszej elity, bardzo nam z tego powodu przykro, może innym razem?


Kim Ty człowieku jesteś? No pewnie, że to ja, najstraszniejsza i najlepsza na świecie poetka Czesław Miłosz joł! Nie rozumiem tylko, po co tyle tych "XD", wystarczyło jedno a ja i tak poczułabym się dumna. Ale ogólnie rzecz ujmując, to słabo, powinna mieć do mnie więcej szacunku!


No, muszę przyznać, że jej imię naprawdę wzbudziło we mnie fakt, mimo to, że to ja jestem dzisiaj najstraszniejsza, coś tu nie pasuje. Ale ogólnie mało ciekawie, nie podoba mi się.


Niedługo halołin, a ta się tym nie przejmuje! Co za osoba, tragedia, skandal, apokalipsa!!! Nie będę rozmawiać z taką osobą, nie docenia ona żadnych wartości i w ogóle, co to za odpowiedź "I co z w związku z tym?" Co ona myśli, ze gada z jakąś zwykłą bloggerką? Nie, właśnie nie, ja tu jestem kłin halołin to się nie miało rymować ale ok

Drugie konto:


No to mamy drugie konto, bo do pierwszego zapomniałam hasła, brawo ja! Moim zdaniem to konto jest jeszcze bardziej bjutiful niż tamte, ma ona super trampki w nieznanym mi kolorze, różową spódniczkę, bluzkę z futerkiem od Chanel, do tego włosy w kolorze nie powiem jakim oraz czerwone, halołinowe oczka. Sądzę, że jest piękna/

Mój status jest krótki, ale bardzo jasny- "Bujcie się". Bardzo treściwe, wszystko jasne, teraz tylko się bać. Ja sama się boję, co ja zaraz będę odwalać XDD




Zaczęłam delikatnie, ale dwa pytajniki? Co to jest, powiedzcie mi, co to jest?! Nie życzę sobie takich zwrotów do kłin halołin, o nie. Na szczęście później już załapała, bo jak nie, to by nie dożyła dzisiejszego wieczoru, no może ranka po znajomości.


Tak tak, zgadza się- Wasza kłin halołin ma aż 69 lat! Ale ja stara, na szczęście jestem nieśmiertelna diabełek, diabełek, diabełek. Na odpowiedź "xd spoko" też odpisałam "no pewnie że spoko". Później zaczęłam coś beblać o podstawówce, ahh za moich czasów XDD Nie rozumiem tylko, czemu jej się nudzi, ze mną nie da się nudzić!


Co, co?! jak ona mnie może nie znać? Przecież to ja, kłin halołin, najlepsza i najpotężniejsza. Najbardziej rozwalił mnie tekst: "Ah, pamiętasz, jak ja i Zbyszek wsadziliśmy Ci głowę do kibelka"? "A ja ze Zbyszkiem rzuciliśmy Cię pod autobus, pamiętasz te czasy?". Wszystko bardzo straszne, ale nie! Żółte buźki są dziś zabronione, dziś tylko diabełki!


Oł je, teraz będzie najlepiej, ponieważ zaczynamy rozmowę z naszą najpotężniejszą Augurey! Na początku postanowiłam się nie ujawniać i przedstawiłam się jako Borówka Basia. Ale moment, czemu ona zaczęła mi gadać o Świeżakach? Z resztą, o co jej chodziło z SRANBERRY? Nie nie, coś nie tak, ze mną się tak nie rozmawia!


O nie, ona lubi Świeżaki! Przykro mi, Panno Augurey, ale nie zdała Pani egzaminu na najstraszniejszą Pannę halołin, bardzo mi przykro, będziemy razem płakać. Dobrze, ale aby jej bardziej nie przygnębiać, powiedziałam jej, że dam jej Świeżaka jutro, czyli dzisiaj. I znów ta żółta minka, nie! Na koniec screena zaprosiłam ją na imprezkę.


Nie, nie będzie Świeżaków! Zapamiętajcie; Biedronka to zło, tak jak wonsz rzeczny. I nie, nie schakóje Cię, jam być kłin halołin! Poza tym, niedorzeczne jest, że ja spytałam się jej, czy przyniesie czipsy, a ona mi mówi, że nie ma! No to sorka, ale jak tak bardzo lubisz Biedronkę no to leć kupić!


Dla kłin halołin nie ma wymówki, że jesteś biedna! Na halołin wydaje się ostatnie grosze, o tak. Żelków nie przyjmujemy na imprezie, tylko czipsy! No to jej napisałam, że jej nie zaproszę, a ona mi pisze, że mnie nie lubi! Phi, chyba nie wie, z kim ma do czynienia! Co za brak kultury!!!11!


No i kurcze pech chciał, że zaczęłam gadać coś o Karolu i kiblu a ta już się domyśliła, że to ja, najwyższa Martyna Kłin Halołin. No cóż, nie będę się z nią zadawać, nawet czipsów mi nie przyniesie, ale Świeżaka chce! O nie, tak nie będzie!

Tak tak, wiem, że post nie należy do najdłuższych, ale uwierzcie; wczoraj godzinę zbierałam materiały na tego posta, a dzisiaj go kolejną godzinę pisałam. Ogólnie, to mega się cieszę, że jutro i w czwartek mamy wolne! Wy też? Dajcie znać w komentarzu, tymczasem Wasza Martyna Kłin Halołin się żegna! Papa! ♥


poniedziałek, 30 października 2017

Rzeczy, które mnie wku... denerwują na MSP!

Hejka wszystkim,
tutaj Carmen aka Tye. Ponownie. Sad? W sumie dzisiaj mało oridzinal post, bo na blogosferze takich notek jest pierdylion, ale, a l e. - Ja przecież sama w sobie jestem taka oryginalna i w ogóle kreatiw. Chyba każdy ma takie rzeczy, przez które zalewa go krew, (ja mam sporo, soł macz) a w tym wypadku na MSP. Jak wiadomo jest tam pełno sad gerls, tambler gerls, słit gerls, etc.  Niektóre z nich przyprawiają o raka, jak przykładowo, niektóre statusy bądź komentarze. Także ten, mniej gadania, więcej działania, zapraszam!
OD RAZU PRZYPOMINAM, ŻE JEST TO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA I NIKT NIE MUSI SIĘ Z TYM ZGADZAĆ. (TA, JASNE...)

Homarowe statusy, czyli portal randkowy MovieStarPlanet.
(przepraszam, musiałam)
Nie mam pojęcia, ale czy tylko mnie to śmieszy? Rozumiem, że bardzo mądrze moderatorzy dołączyli funkcję posiadania chłopaka/dziewczyny, (tak btw, dużo osób używa jej jako dodatkowe miejsce na najlepszego przyjaciela) ale ludzie, rly? Dodatkowo to debilne QQ w 'szukam'. Ja spotkałam się z tym wiele razy, zawsze z 'szuQQam' Już pół biedy, jeśli ktoś napisze to normalnie. Niestety ciągle widzę tylko coś w rodzaju: "Szuqqam chłopaqqa", "Szuqqam <3", "Koffam mojego boja" MSP nie jest portalem randkowym, a miłość przez kabelki, to żadna miłość.
Spujszcie jaka jezdem dorosua, dziecji
Teraz tak, powiedzcie, kto w czasach swojej gry, kiedykolwiek widział przypadek dziesięciolatki mówiącej: "ogar się dziecko ;----;" A kogo to nie zdenerwowało? To jest tak bardzo żałosne, głupie i przyprawiające o r a k a. Tia, są osoby młodsze i starsze, ale czemu osoba o rok młodsza ma zostać zwyzywana od 'gupih dziecjakuf'? Dodatkowo to pięknie wyglądające oGaR SIę. Przecież wiadomo, że 10/11/12-latki oraz najmądrzejsze na świecie gimbuski są najlepsze. So sorry, life is brutal.
tak bardzo pro
chaty grupowe
Dokładnie, niby niepozorne pierdoły, ale jednak wkurzają strasznie. Wcześniej trochę zaniedbałam sprawę właśnie tych czatów i teraz uczestniczę w blisko pierdyliardzie. (gratulacje carmen, wymyślasz coraz to nowe słowa związane z pierdylionem) Niby pomysł jest dobry, ale nie oszukujmy się, rozmowy tam wyglądają mniej więcej tak: 'hej', 'co tam', 'nic', 'elo', 'kto da prezent?', 'kto da pozdro?' i tak w koło. #P o c o t o. Dodatkowo bonus! Najbardziej raczqqoffe nazwy typu: "blasgq ruszu", "sraczqoffy djamend", itd. 
HAHA, THAT'S SO FUNNY!!!
Tradycja, SPAAAM.
TEGO NIE MOGŁO ZABRAKNĄĆ. Chcesz zobaczyć zdjęcie rysunku na MSP, przy czym poczytać komentarze. Nie, nie poczytasz sobie! Za to, możesz obejrzeć fascynujące artbuki, filmy-poradniki, jak ZdOByĆ 9999 SC w JEden dzIeŃ oraz inne sraty taty, takie tam. Najlepsze jest to, że spamiarze wstawiają reklamy po pięćset milionów razy, oczywiście tak, żeby nikt inny ich nie wyprzedził, bo inaczej umrze w męczarniach. MĘCZARNIACH, ROZUMIECIE. MĘCZARNIAAACH.

  Jesdę słotga jag cókiereg, tylgo owini mnje w papjereg
Powracając do statusów, czy ktoś chociaż raz to widział? Mnie akurat to denerwuje, ale nie wiem, czy innych też. Tu chyba nie trzeba dużo mówić: "'jeZDem SŁodka JAG cukierQQ tylko owiń MnIE w pAPiEreK", "NJe ma dŁUgopISU Nje ma OPISU" oraz inne zajebiste wierszyki. ;)
I inni
SŁIT GERLS
TAMBLER GERLS
ARTBUKI
FILMY
EWRYFINK.
  
Jak tam Wasze przygotowania do helołinu? Moje aktualnie na poziomie zero, bo w realu go nie obchodzę. (nie obchodzę, dlatego że nie lubię, żeby nie było, ekhm) Na MSP oczywiście mam bjutiful struj, ale ktoś mi wydrapał oczy, heeelp. Generalnie to już koniec tego a r c y c i e k a w e g o posta, szkoda, że wszystko wychodzi mi tak debilnie krótkie. Smutek, bul, rzal.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH, JAKIE TO ŚMIESZNEEE.
Bye.
tak, ten luk jest piękny, ale nic nie może się równać z pedoptakiem ałgri, także gratulejszyn.
PS: Jak widzicie zmieniłam grafikę. Wygląda bardzo h e l o ł i n o w o, wiem.
BONUSIQQ
XDD


 
 
 





+666(i jeszcze miliard szóstek) do hipokryzji + Kilka smutnych faktów z mojego życia.

no gif taki sto proc, szkoda, że wszystko nim zdradziłam

O NJE

Groźnie, jakieś nowe przywitanie!!!1oneone Ale zaraz, zaraz. To dziwne, przecież to tak w stylu Ogórka, ale Ogórek nigdy nie zrobi sobie grafiki, bo jest leniwa! O co w tym chodzi?
Nom, tu ja po tym jakże wysokiej jakości gifie nikt się nie domyślił, c'nie, coś mnie w sobotę wzięło i nie miałam co robić, więc stworzyłam jakże profesjonalne i pszepjenkne przywitanko, przerywnik i logo. Wiem, że gówno widać, ale to tak specjalnie... chyba... Nie umiem robić grafiki, help!
Tak poza tym, teraz zauważyłam, że niezwykle pasuje ona do wyglądu bloga, to już niecelowe. c: Hmm, walić sprawę grafiki, zgaduję, iż oczekujecie wyjaśnienia pierwszej części mądrego tytułu notki. Skoro tak... ej, nie, nie będę taka dobra, dowiecie się w swoim czasie!

TEN POST MOŻE PORZĄDNIE WKURZYĆ, ZWŁASZCZA JEGO KOŃCÓWKA.

smoke weed everyday

Głównym tematem tej notki jest... zgaduj zgadula, no, jakie mamy święto? pewnie wszystkich świętych 

HELOIM!

Dla niekumatych, piszę tak s p e c j a l n i e.
I, cóż, rozczaruję Was, ale oryginalność leży po raz kolejny. To tylko mały poradnik w sprawie kostiumów na emeśp. Ale, ale! Pamiętajcie, że trafiliście do specjalistki od debilnych i dziwnych outfitów!!!!! wal no wincyj tych wykrzykników
Dobra, ale co trzeba zrobić, by taki look powstał? Należy znaleźć sobie jakąś podstawę, którą może być dosłownie cokolwiek, od przetłuszczonej fryzury, przez eleganckie szpilki i ruszoffe futerko jak u krulofej szanelki, aż po workowatą szmatę menela, którą prawdopodobnie zacyganiło się zbysiowi spod monopolowego. W odpowiedniej kolorystyce oraz z dobranymi dodatkami może wyjść z tego fajny kostium. Jedyne, czego naprawdę odradzam, nie, wręcz tępię, to ubrania casual, tambler, ogólnie takie, jak zazwyczaj wiele użytkowniczek nosi. To przecież h e l o i m, a nie jakiś zwykły dzień, jak chcecie przebranie to nie wkładać na siebie tych tambler łachów. 

WSZELKIE RZECZY TEGO TYPU WYKREŚLAMY!


Dobra, mamy już podstawę, to co dalej? A ja tak powiem: nie zapominając o zasadzie zero codzienności, ma być dziwnie, wariacko i w ogóle jakby twórca look'a się naćpał, no to

RÓBTA CO CHCETA,

... ale nie do końca. O ile w ubraniach daję dowolność, tak o akcesoria trzeba zadbać. Nie dajemy takich typowych rzeczy, przecież to właśnie dodatki tworzą klimat. Mile widziane wszelkie dziwactwa i szaleństwa. Oto kilka przykładów:

RANY, KRWAWE DODATKI

obsługa pejnta lvl miszcz

Taki mini niezbędnik, przydałoby się w końcu, by do heloimowego przebrania dodać chociaż szwy, a jeszcze lepiej, gdy jest trochę krwi. Wbrew pozorom, na emeśp mamy dość dużo takich akcesoriów! Ogórek by chciała więcej, ale lepsze to, niż nic, w dodatku na ss nie zamieściłam wszystkich możliwości, także zdecydowanie na kostium wystarczy. Jak ktoś ma jeszcze unikatowe blizny, uśmiechy czy coś, to może poszaleć. :) W sklepie (kat. inne) jest też taki top, nie mam pojęcia czemu to w dodatkach, ale mniejsza o to. "Przyozdabiają" go plamy z farby. Co w związku z tym? Zmienić kolor na czerwony i już wyszło pięknie! Rok temu stworzyłam stylizację heloimową, która *nie chwalę się* wygrała w konkursie pewnej mojej znaj, użyłam tam właśnie zakrwawionego stanika. Wstawię ją później.

SKRZYDŁA


Od poprzedniego heloimu, kiedy to pojawiły się po raz pierwszy, cieszą się dużą popularnością, co zresztą mnie nie dziwi, naprawdę dobrze potrafią wypełnić pustkę w stylizacji i przydają się do kostiumów do filmów czy artów. Wymieniłam tu kilka moim zdaniem najlepszych przykładów. 

ROGI


Bardzo lubię je dodawać do swoich stylizacji, wypełniają pustkę na głowie, a nie kosztują kosmicznie wiele, skoro nawet mnie stać. Nawet ceny tych powyżej nie przekraczają 350 sc, a to niezbyt dużo, powiedziałabym: jak na akcesoria przystało. Jak zwykle, spokojnie można znaleźć więcej, ale uznałam, że 6 przykładów tym razem starczy. 

KJUT... ZARAZ, CO?!


No i nie oślepliście, jak najbardziej słodkie i kawaii akcesoria można umieszczać w przebraniach, pod warunkiem, że łączy się je z czymś creepy, najprostszym przykładem jest motyw jakże uroczych lalek, które mogą Cię zamordować w nocy. Czyli jednak nie tępię kawaii tak bardzo, ale raczej jedynie, jeśli mówimy o dodatkach. W sumie całe stroje, jeśli dobrze wplecie się coś, co odwraca uwagę od tej słodyczy, też są nawet w porządku. Jeszcze na początku konta Augurey stworzyłam stylizację krwawego jednorożca, w której wykorzystałam właśnie rogi za 300. Oczywiście radziłabym uniknąć bardzo pastelowej kolorystyki, uważam, że lepiej, aby barwy były wyblakłe i w pewnym sensie martwe. 

INNE


Dziwne, czasem psychiczne, raczej nie ubrałabyś ich normalnie? To do koszyka. Tu wszelkie rzeczy związane z istotami nadprzyrodzonymi, np. uszy elfa, a także jakieś firanki na twarz, kosy, cokolwiek, byle tylko klimatyczne, są mile widziane. 
To tylko parę przykładów, możecie równie dobrze znaleźć jakieś tatuaże i dzięki krwistej czerwieni przerobić je na rany, jednym słowem polecam pokombinować, niekiedy się opłaca. 
Wiem, faceci jak zwykle poszkodowani, przepraszam, ale nie znam się na modzie męskiej, więc i tak dużo bym tu nie wskórała. 

POMYSŁY NA PRZEBRANIA HELOIMOWE

Jestem zua, gotowców Wam nie dam, bo ja sama nie mam pomysłu, chachacha. Tak tylko napomknę... postacie z rakowych cp (np. COŚ, ale nie kopiować ode mnie!), postacie z horrorów (klasyka) i parę innych nieoryginalnych rzeczy (oczywiście COŚ jest oridżinal i kreatiw na sto procent, ale jak ktoś się za Dżeffa The Billera przebierze, to mamy tu pewien problem) jak sugar skull, kripi panna młoda (czemu mnie się okropnie podobają takie stroje?), albo też za coś prawdziwie strasznego: Biebera, Kaczora... lub... 


Google to jednak potrafi pomóc. 

MÓJ STARY LOOK HELOIMOWY


pewnie okres ma
Taka typowa kripi stylówka w wersji dla sześciolatków, co za nuda. Z drugiej strony, to oko pięknie wygląda w połączeniu z włosami, całe czarne i biała kropka na środku, chciałabym coś takiego w grze. Nie mam tu za dużo do gadania... możecie sobie zobaczyć stanik z krwią. Dziwię się, że moderatorzy w ogóle to dodali, bo jednak po zmianie kolorów wygląda, jak wygląda, najbardziej przypomina krew koło barków. 
ps: umyj włosy

HELOIM 2017

Nadeszła wielka chwila: w co właściwie przebiera się Ogórek? 
W tym momencie prawdopodobnie tytuł notki staje się zrozumiały. Zacznijmy od kostiumu zapasowego, chcę Was jeszcze trochę utrzymać w tej niepewności. c: 

PEDOBIRD


Obyło się bez dodatków między nogami. Było ciężko, ale jest... niepodobnie. :) Zło tak bardzo. Podpowiem tylko, że bluzka = dziury w tułowiu, ale coś nie pykło, ćśśś, a skrzydła... cóż, to miały być kończyny, wyglądające jak uschnięte gałęzie. Nie wiedziałam, jak inaczej można to zrobić. W sumie zgadzają się tylko pająki oraz morda, reszta to jakiś random, nie polecam. Przecież nie założę tego na siebie, więc jaki jest mój prawdziwy strój na heloima? Zdziwicie się...
... ten, który mam na sobie. 

AMY W TELEDYSKU "MY IMMORTAL"



To dopiero szczyt hipokryzji! Każę Wam w stylizacjach heloimowych zachować klimat, a sama i tak robię po swojemu! No pięknie. Ogólnie to wiem, że niepodobne, ale musiałam znaleźć jakieś zamienniki dla nie VIP, ah, no i wpadła mi w ręce podobna suknia, ale nie podobała mi się, a nie chciałam na nią wydawać aż 8 diamentów, więc została ta krótka. Włosy wyglądają, jakby ktoś wylał na nie olej, jednak są idealnie potargane. Te szmaty na rękach i nogach to rak, ale cicho. Wianek na głowie? Cóż, sama się zastanawiam, co ona ma we włosach. 


Jakieś pomysły? :) 

ABY POST WYDAWAŁ SIĘ DŁUŻSZY, KILKA SMUTNYCH FAKTÓW Z MOJEGO ŻYCIA

1. Nie mam przyjaciół. 
2. Sranberry nie chce mi dać mi świerzaka. 
3. Jestem nołlajfem. 
4. Cholera wie czemu, ale zadaję się z Luncjom. 
5. W mojej klasie są sami debile, na przykład taki Michał *kto czytał starego bloga, wie o co chodzi*... 
6. Przynajmniej mam satysfakcję z ich ocen. 😄
7. Jestem biedna. Mam 169 srajkojńs i TYLKO 11 diax. Kiedy ja tyle wydałam? Motywy heloimowe wywierają na mnie zły wpływ 
8. Nie mam weny, dlatego czytacie to gówno. 
9. Nie lubię Trawy i Mendy, nie pytać. 
10. Trawa w piątki ma od 7 do 16 coś, hłehłehłehłehłe. *ale to akurat nie jest smutne, nie wiem czemu to się tu znalazło c:*
11. Nie mam lajków na emeśp... 
12. Nawet tam znaj nie mam... (*)
13. Coś mi odwala... aha, to da mi jeszcze większego pecha, więc na trzynastce zakończymy. 


Na tym kończymy tego nieoryginalnego i nieprofesjonalnego posta z jeszcze bardziej nieprofesjonalną grafiką. Jak komuś się będzie chciało, może nawet skomentować, ale wystarczy, że czas zmarnowaliście wchodząc tutaj. Spoczko, to koniec męki. 

BYE.


POZDRAWIAM LUNCJOWEGO NULLA! *dla niekumatych: Akwaryna Chan to jedno z kont luncji*


O, mam następny smutny fakt. Na tym logu była moja MS, ale po dwóch sekundach zdążyłam przeholować z efektami i wyszło jak wyszło. 
Miała być publikacja o północy, żebyście myśleli, że jestem illuminati, ale niektórzy może chcą mieć kostium wcześniej :) gunwo, że i tak nie skorzystają z tej notki! 
A teraz tak serio, bye.