Misje wielkanocne - część I + Ocena pakietu VIP

Hejka! Tu ogur. 

W czwartek, jak zwykle, weszła aktualizacja - dostaliśmy nowy motyw, ale też pakiet VIP i nowe zadania z naszego jakże pięknego eventu.  

Małe pytanko: aż tak widać, że nie mam o czym pisać? XD Jestem zdesperowana, więc bierzemy pod lupę misje wielkanocne i pakiet VIP - czyli taki nieoryginalny standardzik. Postaram się Was nie zanudzić. 

Btw, obejrzyj ktoś mój film na emeśp, plz. 

No, przewidziałam, że będzie zielono, wszędzie kwiaty i w ogóle. Ale zaczekajcie, to jajko wygląda... znajomo. Czy nie taki kolor futerka i nie takie kwiatowe ozdoby posiadał zwierzak z bodajże 2015? Wtedy jeszcze nie grałam, więc nie mam pewności. Wyszukałam jednak w google - WSZYSTKO jest identyczne. Serio, graficy?! To nam zapodajecie? Jestem szczerze rozczarowana, oni nic nowego nie zaprojektowali czy jak? Pewnie nawet króliczka dadzą nam tego samego, to jajko raczej nie zostało umieszczone tutaj przypadkowo. Ehhh... Trudno, przynajmniej będą sc. Może inne nagrody są jakieś nowe? Zobaczymy, nie wiem, nie znam tego, co dodali wtedy, wykluczając oczywiście zajączka. 

Pierwsza misja to standardzik. Jak zwykle, Pikśji w tej swojej fikuśnej sukience gada o czymś, czego nikt nie czyta i ogólnie coś pieprzy o "wielkanocnym buni" pisane wielką literą, pal licho buni, przymiotniki się pisze z małej! Przepraszam na chwilkę.
Ok, już mi lepiej, ekhem. No więc pisanki do znalezienia... ta gra jest złośliwa, musiałam się 3 razy wylogować, żeby pokazała mi się ta piąta. Trochę ciężko je odnaleźć ze względu na panujący przepych, w końcu udekorowali mapę MSP kwiatkami, jajeczkami i innymi pierdółkami, a to jest takie, takie małe, no. Przynajmniej czymś się wyróżnia: są zielono-żółte w pomarańczowe kwiatki, lekko pochylone. Tylko to piąte może się czasem nie wyświetlić...
Dostajemy za to zadanie 55 sc i 100 fame'a. 100 fame'a raczej nic nie zmieni, 55 sc to też mało, ale czego chcieć od tej cebuli aka modów za tak żałośnie proste zadanie.

Oczywiście, musi być lajkowanie luczków, bo jak nie ma misji to nikt i tak nie polajkuje, a na emeśp mamy być mili i sobie pomagać! Meh, co ja mam tu skomentować? Misja znów żałośnie prosta, jak zresztą każda (prócz zmieniania czegoś na twarzy, kupowania niepotrzebnych, byle jak najtańszych pierdół i kochanych grafów).

Ok, to polubię jakieś zdjęcia sexmasterki, Godlewskich (ostatnio musieliśmy tłumaczyć pani od niemieckiego kto to - po prostu bezcenny moment) czy coś, zw.
Haha, dobry żart. I tak każdy bierze trzy pierwsze zdjęcia z nowych, których normalnie by i tak nie polajkował. Tak to działa na emeśp i już! Gra kwitnącej cebuli. ;* (sorry, coś mnie na sarkazm wzięło)

Tak, oczywiście. A kto myślał, że nam odpuszczą? Jak ktoś ma VIP, ma i farta. VIP0... zaraz, co, za dużo LoA II Inni mają gorzej. Niby tym razem tylko godzinę trzeba czekać, ale spojrzeć teraz na te ostatnie misje z jakimiś 8 grafciami! Aww, zapowiada się zajefajnie. 

Nagroda jak na razie spoko, za 2 autografy tyle może być. Gorzej, że dadzą tyle samo lub pewnie mniej za misje typu "zmień oczy!!!!!!!!111oneone dej 10 grafuw, w de mam sze wypa nie masz, masz problem, byo kópić i dać bidnym modom zarobić!!!!!11oneone"... Tak, już się wyżyłam.  

Ciekawe, co dostaniemy za to wszystko... Boję się, to coś na ramię zawsze wygląda jak gówno... 

O nieeeee, najgorzej. Spodziewałam się jakiegoś dziwnego czegoś, no ale weźcie, na takie coś przygotowana nie byłam. Ta nagroda troszkę mnie przeraża...

W skrócie:

- Goshhh, ja się boję tego spojrzenia, tego uśmiechu... to coś przyjdzie po Ciebie w nocy!

- Co to w ogóle jest?! Wygląda jak hybryda sarenki i zająca, ale te nogi...

- Uszy są zdecydowanie za duże!

- Nie skomentuję rzęs, dobra?

- Robili to chyba według zasady "łeb większy niż ciało". 

- Naprawdę, te oczy są złeeeee!

- Jak się trochę wpatrywać, to przypomina mi COŚ z creepypasty. Pysk ma prawie jak dziób (już pomijając ten straszny nos), a źrenice na tyle duże, że oczy prawie że czarne i puste. Również, w porównaniu do łba, kończyny przypominają jakieś liche gałązki... A ogon można uznać za... eee, to zaszło za daleko. 

I tym dziwnym akcentem dotarliśmy do drugiej części notki. To jest chyba jeszcze bardziej oryginalne niż część pierwsza, o ile to w ogóle możliwe. [*]

Ikonka wygląda spoko, jak zwykle znajduje się tu zwierzak, który swoją drogą wypadł ładnie, ale opiszę go później. Przyjrzyjmy się części dziewczęcej!

Aha, by the way - oprócz tego została wprowadzona wielkanocna wyprzedaż! Star VIP w cenie normalnego. Skorzystacie? Ja osobiście nie, bo i tak nie kupiłabym VIP'a - nawet normalnie. Szczerze, nie lubię wydawać pieniędzy na grę.
Fryzura: Dostaliśmy jakieś fikuśne, acz niesforne upięcie (napisałam "upicie", aha) koloru brązowego z paroma wystającymi kosmykami. Między włosy wplecione są jakieś małe białe kwiatki, które przypominają nieco przebiśniegi. Wygląda na to, że odpuścili nam ten cały blask i tak dalej, chociaż z daleka te przebiśniegi przypominają zwykłe świecidełka. Idzie to na plus. Fryzura wygląda tutaj całkiem porządnie no i ogólnie spoczi, ale jeszcze zobaczymy, jak to prezentuje się na junie13. W końcu za często bywa, że jest tak ładnie i omygy, a potem kupa. To zostawię na koniec, od razu wezmę pod uwagę wszystkie ciuchy.
Sukienka: Jest dość prosta, jeśli chodzi o krój. Widać, że inspirowali się tutaj wsią, coś jak w przypadku motywu - krótka spódnica, kołnierzyk i rękawki, żeby nie było pusto walnęli jakieś ozdoby ze stokrotek, aha, i dodali lekki efekt ombre na samym dole. Tego się nie czepiam, ale te kwiaty wołają o pomstę do nieba. Nie dość, że są kompletnym niewypałem, to po prostu ich za dużo! Nie wygląda to za ładnie, sorry, graficy. Pomijając fakt, że kompletnie nie przypomina to sukienki na miarę pakietu VIP. Porażka.
Buty: Ponownie muszę powiedzieć, że nie wyglądają jak z pakietu - pewnie podobne można kupić w sklepie. Znowu widać tu wyraźnie elementy wiejskie. No bo same takie jasnobrązowe kozaczki z ewentualnym wzorkiem, na małym obcasie - czy to nie wygląda jak buty takiej typowej farm girl? Właśnie w tym problem. Dopracowali to, ozdóbki jakieś dodali, ale to na serio nie pasuje do samej idei pakietu VIP (w sensie nie tego, ale ogólnie). Ponownie: sorry, graficy.
Spójrzmy, jak wygląda to na MS.

Mówiłam, sukienka jest taka... zbyt zwyczajna. Nawet juna13 zmieniła kolor kwiatów, by było je jak najmniej widać. Buty prezentują się dziwnie. Nie wiem co dokładnie, ale coś mi się w nich nie podoba, kiedy się je założy. Zwykle jest odwrotnie, ale tym razem fryzura wygląda najlepiej. Może nie najlepiej ze wszystkich fryzur z VIP'ów, jednak zdecydowanie wyróżnia się w tym pakiecie i jej widok da się znieść - chociaż, szczerze, troszeczkę za bardzo pieje na górze. Przykryłabym ją czymś, na przykład kapeluszem, jak zresztą sama juna13 uczyniła - wtedy podoba mi się bardziej, wystają po prostu te pasemka i jest gud. Okej, czas na resztę wypka!
Rzecz: Tutaj się postarali. Proponują nam zwykłą drewnianą skrzynkę z kolorowymi kwiatami w środku: stokrotkami, hiacyntami i... wie ktoś czym jest to niebieskie? Nieważne. Może przydać się do ogrodu. Co prawda to nie mój gust, zresztą w ogóle nie obchodzi mnie pokój, jednak wyszło im na tyle, że nie mam się do czego przyczepić. Jedynie obawiam się, że może być nieco za małe w praktyce. Tak. Zawsze. Robią.
Zwierzak: Dostaliśmy jakąś małą sarenkę czy coś - ale dzięki, że przynajmniej nie wygląda, jakby chciała zabić nas wszystkich spojrzeniem. Nie, powiem, że przeciwnie do nagrody za misje, wypadła super. Jej futerko ma kolor kremowo-beżowy z paroma jasnymi łatkami. Jej nogi nie są ułożone w jakiś przerażająco niezdrowy sposób i raczej nie przypominają złamanych, kolejny plus. Również się uśmiecha, lecz nie przeszkadza mi to, ponieważ jej uśmiech wcale aż tak się nie wyróżnia. Oczy ma nawet większe, niż poprzednia sarenka, przy czym pewnie umalowane - ale nie wyglądają strasznie, przynajmniej da się odróżnić źrenicę od jasnozielonej tęczówki, a tęczówkę od białka. Jej uszy są okropnie wielkie, lecz dam radę to przeżyć. Wyrastają jej jeszcze jakieś malutkie różki. W dodatku przyzwyczaiłam się do łba większego niż ciało u bunisów i bunsterów (czy coś tam). Tutaj przynajmniej się przyłożyli, aby nie wyglądało okropnie! I fajnie, że dali bunstera, nie bunisa, te drugie z pakietów ostatnio zaczęły się robić dziwne i brzydkie. Na przykład ta kulka z zimowego... eh, kreatywność.
Woah, ale się rozpisałam. Nie myślałam, że zacznę nudzić na tyle, wybaczcie, to naturalne. Podsumowując: ten pakiet ma naprawdę szczęście, że włosy, rzecz do pokoju i zwierzak na tyle go podnoszą, inaczej byłby totalną porażką. Za całokształt daję takie pół na pół: 5/10.
Czas luknąć na pakiet chłopięcy!

Oceniam oczywiście tylko to, co jest tu nowe. Buty zostawię, gdyż oprócz kolorów są po prostu identyczne. Zostają więc dwa elementy:
Włosy: Czy one nie wyglądają na normalne włosy ze sklepu? Może to ze względu na wreszcie usunięty blask. Teraz jednak wydają się takie trochę puste i zwyczajne, jak coś za max. 500 sc, co nie znaczy, że są aż tak złe. Nie znam się na modzie męskiej, nie wiem również u kogo bym mogła podlukać, więc oceniłabym je tak w miarę pozytywnie, ale bez przesady. 6/10 albo coś.
Koszula: Ja naprawdę nie wiem, co pisać... po co brałam się do oceny pakietu męskiego, skoro się na tym nie znam?! Grrr. Ale muszę powiedzieć, że ta koszula również wydaje mi się nieco za normalna, a ten haft z kwiatków to jakiś totalny koszmar... przyznajcie, większość osób posiadających to ubranie będzie kwiatuszki usuwać. Wtedy wyjdzie jeszcze bardziej zwyczajnie... zawsze odnosiłam wrażenie, że w pakietach męskich tak to jest.
Naprawdę nie wiem, jaką wystawić ocenę, no bo kurde, najchętniej bym powiedziała, że jestem neutralna. To macie: pisiont na pisiont pół na pół! 5/10, a co tam.
Podsumowując: żaden z ten pakietów, ani dziewczęcy, ani chłopięcy, nie wywarł na mnie specjalnego wrażenie. Muszę powiedzieć, wiosna to zdecydowania moja najmniej ulubiona pora roku, więc ten wiosenno-wiejski styl zupełnie nie trafił w mój gust. Najlepsze elementy już wymieniałam, nie jedzie od nich tym wiejskim charakterem itede. Sama nie wiedziałam, jak dokładnie to wszystko ocenić. Już nie rozpisuję się niepotrzebnie, bo i tak wyszło za długo.

 No to narka i mam nadzieję, że nie znudziło Was całe to moje narzekanie. Ja tu po prostu piszę, co mi przyjdzie do głowy - a coś napisać może powinnam, bo blog ostatnio jakoś tak świeci pustkami. Wybaczcie, nie chcę się czepiać nikogo, bo sama cały czas robię sobie przerwy, blogi o emeśp po prostu umierają i niedługo pewnie i na tę stronkę przyjdzie czas. Ehh, rip. Jestem totalną pesymistką.
No to pa.