Zanim pomyślicie, że zapomniałam o tym blogu - to odpowiem wam, że nie.
Ostatnio nie miałam weny, na dodatek problemy rodzinne nie poprawiały sytuacji.
Poza tym - na dworze ostatnio było bardzo ciepło, a ja chciałam wykorzystać te najprawdopodobniej ostatnie tak ciepłe dni.
Przez ten tydzień podszkoliłam się też w malowaniu akwarelami, bo zawsze chciałam to zrobić, a że ostatnio nie miałam cały czas do tego motywacji, padło na teraz.
Minęło sporo czasu, a tak naprawdę robiłam tylko tyle.
No, nie licząc nauki do sprawdzianów, odrabianie zadań domowych, ale to chyba oczywiste, prawda?
Na kolorowej planecie pojawiło się dużo nowości - rzeczy w klinice piękna, halołinowy (wiem, pisze się inaczej) wystrój i oczywiście - event.
Miałam zacząć do pisać już w piątek, ale pisałam już, że nie miałam weny do blogowania, można nazwać to krótkim "podłamaniem" (?) do pisania notek.
oczy 👀
Na pierwszy rzut ognia - klinika piękna.
Jak widzicie - moderatorzy dodali aż 8 (oczywiście - ja musiałam jedną zgubić) nowych par.
Jeśli ocenić je na pierwszy rzut oka, nie byłaby to jakaś za wysoka ocena, no, po prostu mi się nie podobają.
Pierwsze w kolejce stoją oczy, które najbardziej mnie zadziwiły.
Nie, nie chodzi o soczewki, a o kółko - płatki śniegu (?), ale w kolorze czarnym.
Dziwne jest też to, że się kręcą (nie widać tego na screenie, ale tak jest).
Przysięgam, że nigdy w życiu nie kupię ich, wiem, że to z okazji halołin, miało być strasznie, ale to jakaś przesada.
Druga para oczu, niczym się nie wyróżnia, identyczna już jest w klinice, ale tutaj dodano jeszcze jakieś kreski pod okiem, grubsze rzęsy (może mi się wydaje) i rzęsy, które są niebieskim ombre.
Moim zdaniem świetnie pasują do zimowych ust (takich niebieskim z kawałkami lodu).
Teraz chyba para, która najbardziej mi się spodobała - oczy znów te same, co w poprzednim, ale ze zmienionymi źrenicami na biały. Bardzo mi się to podoba, że jest możliwość posiada całych białych oczu.
To na pewno bardziej przyda się na horroru, niż jakieś kręcące się kółka.
Brwi tym razem wyglądają o wiele lepiej, co jest dużym plusem.
Czwarte już oczy, nie są złe, ciekawy pomysł z trzema oczami, na dodatek mają ładny kształt.
Źrenice koloru zielonego (chociaż, i tak można je zmienić) bardzo tu pasują.
Niestety, ja nie robię żadnego strasznego filmu, a na codzień raczej ich nie użyje.
Dalej mamy te same oczy, co w drugim i trzecim screenie, ale tym razem możemy (podobnie, jak w trzecim) zmienić kolor źrenicy. Pisałam już, że bardzo podoba mi się ten pomysł w kolorowymi źrenicami.
Przedostatnie już oczy, w których źrenice wyglądają, jakby ktoś je przypadkiem rozmazał, nie przypadły mi do gustu.
Znaczy, wiecie - wszystko byłoby okej, gdyby nie te okropne źrenice.
Brwi tutaj są przepiękne, szkoda, że nie można kupić takich w starszych parach.
Czas na ostatnie - bardzo podobne do jednej z starszych par oczu, jednak te bardziej mi się podobają.
Nie widać tego na zdjęciu, ale są one bardziej okrągłe, niż tamte i oczywiście - mają te przepiękne brwi.
Dla miłośników takich oczu, może to być ciekawa propozycja.
usta 👄
Tutaj już mamy dwa razy mniej nowości.
Jak można się domyślić - znów halołinowych.
Usta znów nie prezentują się najlepiej, może tylko dla mnie, bo nie kręcą mnie różne straszne rzeczy, a tym bardziej halołin.
Dla wszystkich fanek Zmierzchu - proszę bardzo, możecie zostać wampirami.
Będziecie pić krew swojej miłości, a dalej nie wiem, bo nie oglądałam.
Usta takie same, jak kiedyś (na dodatek takie krzywe), tylko dodane dwa kły po bokach.
Nie podobały mi się wcześniej i nie podoba mi się ich wampirza wersja.
Drugie usta, to usta Kylie Jenner, które są zaszyte czarną nitką.
Wreszcie użyto ich do odpowiedniej rzeczy, czyli je zaklejono. Bardzo się z tego cieszę - moderatorzy, wreszcie postąpiliście dobrze.
Nie wiem po co, ale moderatorzy dodali jakąś białą obramówkę.
Może chcieli pokazać, jak niektóre tambler gerl postępują, robiąc sobie właśnie takie coś (spoko, mała obramówka nie wygląda źle, ale no, bez przesady).
Rzeczywiście, po zobaczeniu takiego czegoś, wolałabym nie wychodzić z domu.
Trzecie usta, to znów kopia tych, z krzywymi zębami (może moderatorzy nie mieli już pomysłów i wszędzie dali to samo?), tym razem już po przebyciu operacji wbicia kieł, z naszych ust leci już krew ofiary.
Na tak serio - nie podobają mi się, są może dopracowane, ale nie potrzebne mi usta, z których leci krew, według mnie wygląda to po prostu źle.
Ostatnie usta, to mina klauna.
Nie znam osoby, która we wczesnym dzieciństwie się ich nie bała.
Usta są całe czarne, do jednej z starszych par ust dodano pasek imitujący uśmiech.
I tak naprawdę, to tyle.
makijaz 💅🏻
Czas na halołinowy makijaż!
Pierwszy makijaż bardzo mi się spodobał, więc pozwoliłam sobie zmienić jego kolor.
W oryginale był czarny, ale ja jestem miłośniczką żółtego makijażu, więc na oto taki zmieniłam.
Jest on taki zwykły (?), nie wiem, bynajmniej to mi się w nim podoba.
Następnie czeka nas niebieski makijaż z domieszką złota.
Podobny do poprzedniego, ale różni się tym, że w niektórych miejscach jest jeszcze brokat. Jest całkiem ładny, nawet mi się podoba, chociaż nie umiem zrozumieć, co to ma wspólnego z halołin.
Trzeci makijaż (jeśli można to tak nazwać), to serduszko na prawym oku w jaskrawym kolorze.
Wczoraj myślałam, że chciałabym, aby na msp pojawiły się serduszka na policzek.
Po co, to nie wiem.
Harley quiin miała serduszko na policzku, wiec może to do tego nawiązuje?
Jeśli chodzi o moje zdanie, to nie jest za ładne, ale może się komuś spodoba.
Tym razem, msp pozwala nam także zostać myszą.
Albo mi się wydaje, albo kiedyś był taki nos.
Mi się tam do niczego nie przyda, ale jeśli ktoś rzeczywiście chce wcielić swoją lalką w mysz, to proszę bardzo.
Dopiero teraz się skapnęłam, że do makijażu dodałam także nosy, no cóż.
Drugi nos przypomina mi dynię, ma taki kształt. Jest okropny, dziwnie wygląda i jeśli rzeczywiście na jego widok ktoś miał się przestraszyć, to brawo, udało się.
Jest on karykaturalny, jeśli miałabym być prawdziwym potworem, to postawiłabym na niego.
kola fortuny 🎃
Koła fortuny także uległy zmianie - oczywiście, na jakiś czas.
Na środki widnieje napis "Happy Halloween", widocznie MSP jeszcze nas lubi, więc składa nam życzenia.
Pierwsze koło jest w kolorze szarym, wydaje mi się, że jest to coś na kształt starej płachty (?).
Drugie, to koło w kształcie dyni.
No tak, halołin bez dyń, to nie halołin, cóż.
Wycięte w nim oczy i usta są w kolorze żółtym, które podobno mają wyglądać, jakby paliła się w nich świeczka.
Jeśli chodzi o tło - one także jest utrzymane w "strasznym" klimacie.
Mamy jakieś szare kafelki, na których leżą kolorowe liście, a na przodzie są jakieś kropeczki.
Dalej są domy, oczywiście, aby pasować do klimatu - w ciepłym kolorze, a dokładnie brązowo-pomarańczowym.
Prowadzą do nich schody, które (jak można się domyślić) są szare.
Świecą się okna w drzwiach, więc możliwe, że ktoś czeka na przybyszy zbierających cukierki.
miasto 🏙
Skoro koła zmienione, to chyba jasne, że miasto także się zmieni.
W lewym górnym rogu widać logo eventu, a w prawym dolnym - informacja, że jest przecena na vipa star.
Miasto przypomina teraz straszną wioskę.
Wszystkie drzewa z koloru zielonego, stały się pomarańczowe, w sumie to całe miasto jest utrzymane w kolorze pomarańczowym, brązowym i szarym.
Po całej strasznej wiosce porozrzucane są dynie, tym razem bez żadnej strasznej miny.
Kilka budynków jest w kolorze czarnym, obok nich znajduje się diabelny młyn, ale zamiast zwykłych kabin, widzimy dynie.
Całość nie jest taka zła, mimo tego, że nie obchodzą halloween, to jest całkiem miła dla oka.
To już koniec, obchodzicie halloween?
Ciekawi was to święto i podoba wam się ta kilkudniowa zmiana?
te oczy sa niezle powiem
OdpowiedzUsuńrzut ognia? myślałam, że mówi się rzut oka, ale mniejsza xd wygląd stronki naprawdę bardzo mi się podoba, może dlatego, że halloween to moje ulubione święto w roku, haha.
OdpowiedzUsuń