Ostatnio post tutaj pojawił się w czerwcu (???) (lol, ile już tego czasu minęło), ale w wersjach roboczych zauważyłam, że jedna z innych redaktorek zaczęła coś pisać.
To znaczy, że ktoś jeszcze pamięta o tym miejscu - ja czasami wchodziłam zobaczyć, czy jest coś nowego, ale jak zwykle - cisza.
Dobra, dobra, czas na konkrety.
Wymyśliłam, że skoro robiłam tu głównie lookbooki i rzeczy związane z modą (czy coś takiego), to napiszę coś w stylu dziennika, w którym będę zmieniała swój styl.
Nie wiem po co, może to trochę bez sensu - osobiście lubię oglądać jakieś glow up'y i filmiki, w których ludzie się zmieniają.
Może innych to zaciekawi, jeśli nie, to nikt nie karze wam tego czytać.
"Dziennik" będzie polegał na tym, że każdy post będzie opowiadał o czymś innym - ubraniach, włosach, akcesoriach i tym podobnych.
Dzisiaj opiszę, co będzie dokładnie się w nim znajdowało.
Oczywiście, będzie to zmiana realna, nie wirtualna, bo w msp gram już mega rzadko, więc jeśli ktoś ma pytania - piszcie na mojego ig @creamyblushh. Odpowiem wam sto razy szybciej, niż na kolorowej gierce.
Chce jeszcze wspomnieć, że nie pisałam mega długo, a styczność z odpowiednią pisownią i interpunkcją miałam tylko na polskim, także wyszłam już z wprawy.
☁️𝖚𝖇𝖗𝖆𝖓𝖎𝖆☁️
Niektórzy myślą, że styl składa się tylko z tego elementu, ale niestety muszę was rozczarować, bo założenie żółtej bluzy i birkenstocków nie uczyni was art hoe (wiem - niektórzy są zdziwieni).
Mega spodobał mi się styl "soft aesthetic" pomieszany z basic i będę na nich bazować.
Mam nadzieję, że nikt nie będzie przez to zły.
Będę teraz trochę nie miła, ale myślę, że większości polek w moim wieku przydałaby się zmiana - rzygam już, kiedy widzę dosłownie każdą dziewczynę w czarnych rurkach i koszulką z levisa, sinsaya czy innego shitu.
Przykre jest to, że patrzą tylko na marki (według niektórych, sieciówki to markowe sklepy, pozdrawiam).
Skoro komuś coś takiego pasuję i się podoba - okej, jego sprawa, chce jedynie uświadomić, że dużo osób jest znudzonym patrzeniem się na identyczne dziewczyny.
Dobierajcie ubrania pod siebie tak, żebyście to wy czuły się dobrze, a nie wasze koleżanki.
Według niektórych osób z mojej klasy wyglądam jak żul, bo noszę mom jeans. Serio? To, że ktoś nie nosi rurek znaczy, że trzeba się na niego krzywo patrzyć?
Mamy XXI wiek, ale widocznie niektórym trudno to pojąć.
𝖜ł𝖔𝖘𝖞 ☁️
Z włosami nie mam zamiaru robić nic szczególnego, ostatnio je obcięłam, a z mojej szkoły wywaliliby mnie, gdybym je pofarbowała ( jedna dziewczyna z mojej klasy obcięła włosy mega krótko i za takie coś dyrektorka miała problem, bo "nie wypada"
;-----) ).
W rozdzielę poświęconym włosom myślę, że pokaże jakieś fryzury i filmiki. Pielęgnacja ich to chyba też niezły element, ale nie wiem, czy kogoś to obchodzi. Ostatnio na głowie mam jakieś siano przez prostowanie, więc nie ukrywam - przydałoby mi się coś odżywczego.
𝖒𝖆𝖐𝖎𝖏𝖆𝖟 ☁️
Rzecz, która wcale nie jest potrzebna, ale możliwe, że są tu osoby, które się malują i może ta część przypadnie im do gustu.
Jeśli chodzi o mnie - ostatnio zaczęłam interesować się makijażem oczu, w którym jestem słabiuteńka, więc nie będę was niczego uczyć, jedyne, co mogę zrobić, żeby wam nie zaszkodzić, to pokazać to, jak ja się maluje + produkty, jakich używam i inspiracje.
𝖕𝖎𝖊𝖑𝖊𝖌𝖓𝖆𝖈𝖏𝖆 ☁️
Wspomniałam o niej przy włosach, ale teraz na myśli mam twarz.
Nie wiem, czy ma coś to do stylu, wątpię w to.
Każdy z nas (tak myślę) chciałby mieć gładką twarz, więc chce się z wami podzielić, co działa na mnie i przydatne rady.
Spoko - nie będzie to nic w stylu "umyj twarz", 'używaj ziaji", "smaruj twarz kremem nivea" (dzięki temu specyfikowy mam wągry, całą tłustą twarz, przez to, że wmawiałam sobię cerę suchą, gdy mam mieszaną) jak w tych tik tokowych "pomocnych" kontach.
Na mojej twarzy jest jeszcze dość sporo niedoskonałości (głównie to plamki po wyciskaniu pryszczy) - z dnia na dzień jest coraz lepiej, ja dobrałam odpowiednią pielęgnację do cery i nie słucham się rad osób, które nic nie wiedzą na ten temat.
Pamiętajcie, że każdy ma inny organizm i to, że coś zadziała na mnie nie znaczy, że na was też.
Post króciutki, ale wydaje mi się, że nie mam więcej do napisania na ten temat.
Nawet jeśli nikt nie będzie tego czytał, prawdopodobne, że będę kontynuować to dla samej siebie.
Pewnie dodam jakąś kategorie do tego, ten post pisany jest serio spontanicznie i w głowie mam teraz pustkę.
Ja systematycznie odwiedzam bloga, myślę że ten pomysł na posty jest bardzo dobry ;)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na kolejne posty z tej serii ^^
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNieeeezły blog. Oceń mojego bloga, który jest wielkim gówieńkiem XD https://xaervi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajnie, że jeszcze masz motywację do pisania, mam nadzieję, że mnie też coś natchnie i nie będę co chwilę zaczynała postów na roboczych po czym traciła wątek i zniechęcała się haha.
OdpowiedzUsuń