Puśćcie sobie to, bo jest fajne. A więc ten post będzie o tym, jak z każdym poziomem zmieniałam się na MoichStraconychPieniądzach. W efekcie wyszło to, co mogłam osiągnąć, wydając o połowę mniej, ale to już nieważne. Zacznę może posta, bo nie ma sensu tak nudzić.
0 - 9 lvl - NÓB
Wyglądałam jak kupka, nie umiałam dobierać kolorów, a twarz mojej MS... napchane usta, cienie do oczu, które wyglądały, jakby moją movie ktoś pobił, a animki? Nie wiedziałam, co to i uważałam za totalnie nieprzydatne. W efekcie moją pierwszą zakupioną animacją była taka z żonglowaniem owocami masz w domu warzywa? choć do mnie! założymy klub jonglowania jedzeniem! która była przez pewien czas za darmo.
Oczywiście zaraz wytworzyłam film "Żonglerka na plaży", by tylko się pochwalić. Usunęłam go, ale pamiętam, że większością aktorów były moje konta pomocnicze, bo znajomych praktycznie nie miałam. Nie wiedziałam wtedy też o istnieniu listy życzeń, funkcji "Prywatny" w artach. Przez to każde najmniejsze gówienko publikowałam. Usunęłam także wszystkie, ale tworzyłam je według schematu "tło - moviestar - ulepszanie tła rzeczami do pokoju". Zwykle nie zmieniałam kolorystyki ubrań, jak już, to na gorszą od oryginalnej. Nie wiedziałam też o różnych barwach na palecie, więc włosy postaci były na przemian słomą i sraczką. Do czasu...
10 - 14 lvl - PIERWSZY VIP
Pamiętam, jak pisałam wielki wywód o tym, że trzeba być sobą, hejtowałam osoby z blond włosami na moviestar oh, to wcale nie hipokryzja podczas, gdy sama ubierałam się tak, żeby tylko było widać, że jestem VIP. Wtedy też zaczęłam robić produkcje dłuższe niż 10 sekund, oczywiście wszystkie na spontanie, bo po 1-2 odcinkach zaczynało mi brakować pomysłu. Arty były nastawione na like, typu "pomósz anji śe óbrać bo idzje na impre!" Oczywiście zawsze popadałam w DePrEsJę, bo te dzieła sztuki nigdy nie osiągnęły nawet 20 like. Tak więc dalej żebrałam o prezenty i pozdra.
15 - 17 lvl - NASTĘPNE VIPY
Pierwszy raz wparowałam na blogi - Wanny i Abieska zostały przeze mnie zaatakowane. Czytałam wszystkie posty i komentarze, chciałam być jak oni. UWAGA SECRETS REVEALED - ZAŁOŻYŁAM BLOGA! Pisałam na nim mniej więcej tak "Hej, tu Ania! Dzisiaj na MSP dodali nowy motyw! *zdjęcie* Jest super! Najlepsza jest bluzka z 2 strony ^^ To na tyle pa" Nie miałam w postach żadnej grafiki. Oczywiście po tygodniu odechciało mi się pisać, więc go usunęłam na zawsze...
Stworzyłam pierwszą serię filmową, którą dokończyłam - Spotkanie z gwiazdą. Aktorów dobierałam ze względu na to, że ich znam, nie na animacje i ubrania. Często pojawiały się konta pomocnicze. Nie usunęłam jej ze względu na sentyment, możecie ją dalej obejrzeć, ale uwaga na raka, szczególnie w odcinkach 2-4, kiedy bohaterowie poznają Igora Mamcikapcia... Dobra, już nic nie mówię, jezu. Co ja miałam w głowie. Artbooki? Tworzyłam różne Mariolki i Dudusie z liter... Chciałam lovki, bo myślałam, że moje arcydzieła są na tym samym poziomie, co osób z TOP. W rzeczywistości robiłam je na szybko.
18 - 21 lvl - POCZĄTKI BLOGOWANIA
Dołączyłam na usunięty już blog Pauliny, założyłam mój. Ahh, świetnie! Moja movie wyglądała już lepiej, ale może nie gadajmy o tych oczach... Wtedy uważałam, że są śliczne, ups. Zawsze ubierałam się w białym / czarnym i dowolnym kolorze z palety, już trochę lepiej, jednak niedodawanie wielu dodatków zostało we mnie. Nadal nie do końca umiałam dobierać ubrania stylem. Jak widać, zaczęłam poważniej pisać na blogach, a jak, dowiecie się, zaglądając na rok 2016 w archiwum. Zaczęłam robić sobie grafikę.
Co do mojej twórczości na MSP, zaczęłam robić sensowne, ładne, kreatywniejsze artbooki i dostawałam na nich więcej polubień, moje filmy stawały się niestety lub stety (tamte filmy były okropne) sekundówkami, najpierw zwykłymi chodzącymi MS, potem jakimiś sensowniejszymi.
Mówiąc więcej o tym co robiłam na tej grze, stałam się bardziej aktywna na forum, pisałam na moich pierwszych blogach itd. Właśnie - sprawdzę, czy dokładnie czytacie posta. Jeśli to widzicie, to w komentarzu napiszcie Vkook. W tym czasie udało mi się zmienić nazwę na Annellia, yeah! Cieszę się, że nie dopuszczono mnie do tego kilka miesięcy wcześniej, inaczej stałaby się "TheAniąChan" lub czymś jeszcze gorszym (miałam ostrą fazę na animce).
22 - 24 lvl - POGOŃ ZA LEVELEM
Teraz coś, czego nie mogłabym zostawić - EMILY. Dołączyłam na tego bloga i tale, było wiele dram, złych chwil, choć nie potrafiłabym tego zostawić, bo osoby z tej grupy to jedne z najważniejszych dla mnie. Stałam się też adminką na #EMM. Choć nazwa mówi, że zbytnio przejmowałam się tą grą, bardzo miło wspominam ten czas. Oddziałką od obecnego byłoby może zdobycie tego 25 lvl? Sama nie wiem.
25 LVL ~ TERAŹNIEJSZOŚĆ
Koniec końców, przestałam tak zajmować się sławą i poziomem w pikselowej grze. Sama nie wiem, może to przez ten "ładny" level? No chyba że przez wakacje, które wreszcie nadeszły.
Zmieniłam twarz na MSP, a także styl. Dla niektórych jest on tumblr'owy. Dla mnie trochę też, ale nie do końca - zaczęłam używać większej ilości dodatków. Widać to też po moich postach i logach. Łatwiej je teraz rozpoznać, przynajmniej według mnie. Odpuściłam wojnę o Fame, fejm (tak, to dwie osobne rzeczy) i wyświetlenia.
Grupa Emilytale zakończyła dramy, choć spotkało nas jeszcze coś niemiłego, ale raczej nie powinnam o tym pisać w poście. Teraz wszystko jest ok, i chciałabym, żeby tak zostało.
Moje dwie przyjaciółki pokazały mi BTS, z początku to było wiecie, takie fuj, hińczyki onje, jednak tak wyszło, że teraz jestem A.R.M.Y., cusz. Wciągnęłam w to Milenę, ale większość tale się jednak wkurza, jak o tym za dużo gadam #smutnaprawda. A, no i jeśli tu jesteście - dopiszcie do koma to szip życia. W każdym razie, teraźniejszość to mój ulubiony okres na MSP i blogach, choć chciałabym powrócić na chwilę do dawnych czasów. Żałuję, że poznałam blogi tak późno, choć nigdy nie jest za późno!
Tym oto sposobem dotarliśmy do końca tych ultradługich wypocin. Piszę je parę godzin z przerwami na pisanie z tale, robienie loga i po prostu odpoczynek, bez nich byłyby dwie na pewno, więc chciałabym, żebyście to docenili haha. Mam nadzieję, że spodobał się post, a ja piszę już do następnego!
![]() |
wcale nie kocham tej piosenki, a tak poza tym to popatrzcie na godzinę publikacji, to też WCALE nie jest celowe xd |
Pierwsza ok
OdpowiedzUsuńLecę czytać
worek fejmowych ciasteczek dla tej pani
UsuńPierwsza :)
OdpowiedzUsuńVkook 🌿🌵
KOCHAM TEGO POSTA AAA
OdpowiedzUsuńod dawna nie czytam postów w całości, zazwyczaj po prostu przeglądam obrazki, teraz przeczytałam całość, kac
"masz w domu warzywa? choć do mnie! założymy klub jonglowania jedzeniem!" ❤️
aha no i oczywiście vkook (aka ty i mila) to szip życia hah
worek fejmowych ciasteczek dla tej paniusi też, bo czyta uważnie
UsuńVkook🍪🐛
OdpowiedzUsuńNie czytasz uważnie ups
UsuńIc dupja
Usuńvkook love 🍪☕
Usuńprzejrzałam
OdpowiedzUsuńpotem przeczytam
ale wspominki o mnie kac
vkook 🍪☕
OdpowiedzUsuńszip zycia
Usuńale tu spamie hihihihi
UsuńPrzeczytalam uwaznie
OdpowiedzUsuńPożnglujmy na plaży z mamcikapciem
nie przeczytałaś uważnie :(((
Usuń