piątek, 16 lutego 2018

Jak zrobić grafikę w nietypowy sposób?

Czyżby jakaś nowa osoba?
Nie, z tej strony Augurey.
Cud się stał, załatwiłam sobie jakąś grafikę. Dlaczego nie jest czarna? Obrazek z profilowego miał być moim logiem i chciałam dopasować to do niego, ale gdy tak zrobiłam, wyglądało to bardzo źle i wcale nie pasowało. Więc pogrzebałam trochę w przywitaniu i przerywniku, bo szkoda mi ich było (wiecie, ile czasu pracowałam nad perfekcyjnym Priori Incantatem?!) no i dorobiłam jakiś podpis. Wyszło tak nie w moim stylu, ale wkrótce wiosna i w ogóle... to może ujdzie. 
W dzisiejszej notce pokażę Wam, jak zrobiłam moją grafikę. Oczywiście, nie używałam do niej zlagowanego kompa i programu z małpą, zajęłoby mi to jakąś godzinę na obrazek! Nie, znalazłam łatwy sposób zrobienia grafiki na telefonie - we free apce MediBang Paint. Jest w niej wystarczająco dużo opcji, by zrobić coś fajnego w prosty sposób. Może to się wydawać zawiłe w poradniku, ale w praktyce wcale takie nie jest. 
Dobra, pokażę Wam dwa sposoby na zrobienie nieco różniących się od siebie przywitań. First, jak stworzyć coś takiego?


Na początek wybieramy sobie, co oczywiste, zdjęcie do naszej grafiki. Ja tu postawiłam na coś zimowego - wpisałam w google "winter" i wzięłam pierwszy z brzegu ładny obrazek. Pobieramy go i otwieramy aplikację, po czym klikamy w to kółko w prawym dolnym rogu, następnie ton > zdjęcie z plusikiem.


Wyświetla nam się coś takiego. Zmieniamy rozmiar na odpowiadający nam i ustawiamy. Jeśli zdjęcie jest za duże w stosunku do płótna, a nie chcemy mniejszego, to klikamy anuluj, potem ten kwadracik z ołówkiem na dole, ustawienia płótna i zmieniamy rozmiar płótna, potem dodajemy, ale to już zależy, jak duża ma być grafika. Jeśli jest za małe, a chce się większe niż możliwe 200%, to wyjdzie słaba jakość, ale na upartego można - ustawiamy tak, jak jest, potem zaznaczamy je (da się wyczaić, jak to zrobić) > przerywany kwadracik > jasna cholera, zapomniałam jak się ta opcja nazywa przybliż/oddal i powiększamy, ale bez przesady, żeby nie wyszło całe rozmazane. Na ogół jednak, o ile wybierze się dobre zdjęcie, można ten proces pominąć. 


U mnie było za duże, ale połowa jego wielkości zdecydowanie wystarczy.
Po dodaniu zdjęcia, klikamy warstwy, następnie plusik, i opcję, która weszła kilka miechów temu żeby ułatwić ogurkowi życie - stencil layer (8bit).


Nie pytać na razie o funkcję tej warstwy, to wyjdzie w praniu.
Wybieramy kolor czarny (musi być jak najciemniejszy, żeby odsłonić warstwę niżej) i piszemy na stencil layer wybrany tekst. Rozczaruję Was, czcionki są okropne, ale kilka podejść i nawet lepiej wychodzi odręcznie (plus, tekstu chyba nie da się na stencil), można dodać do tego jakiś obrazek z przezroczystym tłem takim samym sposobem, jak pierwsze zdjęcie.


Wyszło mi coś takiego. Po podglądnięciu warstw, powinno wyglądać to tak:


Już prawie gotowe, teraz pozostało tylko przycięcie - czyli albo zmieniamy w ustawieniach rozmiar płótna (ale nie polecam, trzeba dopasować na tyle, żeby nie uciąć obrazka), albo zaznaczamy fragment, który ma pozostać, a następnie przycinamy - jak na ss. Jeśli chcemy mieć np. kwadrat, po prostu ustawiamy odpowiednią ilość pikseli w ustawieniach (po przycięciu w sposób II, wtedy wiadomo kiedy nam nie utnie). 


Na koniec zmieniamy kolor płótna na przeźroczysty (jak ktoś chce białe, to spoko, może tego nie robić) - czyli wchodzimy w ten sam kwadrat z ołówkiem > ustawienia płótna > kolor tła płótna > przeźroczysty.


Pamiętajcie o zapisaniu! Po skończeniu (już nie zrobiłam screenów, ale można się połapać) wracamy do menu głównego, następnie wchodzimy do galerii, klikamy na ikonę udostępnienia i zapisujemy, żeby dodać przez fona albo przegrać na komputer, lub wysyłamy sobie od razu na przykład na pocztę - ja cały czas tak robię, najwygodniejszy sposób. 


Czas na sposób drugi. Ciężko wytłumaczyć, czym on się różni - przesłaniamy tło innym kolorem o zmniejszonym kryciu. Efekt jest mniej więcej taki:


Tu akurat potraktowałam tło jakimś takim granatowym. Ten drugi poradnik jest trochę bardziej skomplikowany, ale w praktyce to idzie szybko - ludzie, ja swój podpis w zastępstwie za logo zrobiłam tą drogą w jakieś 5 minut. Dobra, obrazek dodajemy niezmiennie - ja już mam przycięte, bo pracowałam na tym samym, ale nieważne. Nie dodajemy jednak stencil layer, tylko warstwę koloru. Na niej piszemy tekst w wybranym kolorze.


Duplikujemy tę warstwę, tak jak na obrazku.


Powinno z tego wyjść coś takiego:


No więc na jednej z tych warstw znowu stosujemy efekt z tych trzech kropeczek - tym razem filtr i barwa/nasycenie/jasność.


Zmieniamy jasność na zero i z resztą już nie trzeba kombinować, szybciutko zrobi się czarne.


Potem znowu trzy kropeczki i na tej czarnej warstwie używamy opcji convert layer.


Wybieramy 8-bitową warstwę, inaczej nie zmienimy tego na stencil w następnym kroku.


Potem znowu trzy kropeczki > mask/stencil.


Wybieramy stencil. Dlaczego nie mask? Tło by zostało, kształt napisu w zdjęciu by zniknął i nadal byłby sobie po prostu granatowy.


O ile wcześniej nie pracowaliśmy na warstwie pod napisem kolorowym, teraz strzałką w dół doprowadzamy naszą stencil layer do miejsca nad zdjęciem - inaczej to byłby niewypał, wierzcie mi na słowo.


No i półprzeźroczystą gumką wymazujemy kolorową wersję napisu. Pamiętajcie, żeby nie robić tego za pomocą eraser (soft), to tylko zmiękcza jej krawędzie, a nie o to tu chodzi. Równie dobrze w warstwach możemy zmienić krycie tego napisu, ale ja to robię gumką z przyzwyczajenia i z pewnego powodu, o którym nie potrzeba mówić.
Kot wpieprzył mi się na krzesło i zasnął mi za plecami, a ja już nie mam miejsca i zaraz spadnę, elo.


A teraz na serio: nie trzeba tego wszystkiego robić, jest prostszy sposób, ale cholernie nieprofesjonalny! Po prostu robimy na stencil layer, jak w przywitaniu nr 1, a potem przechodzimy na tło i przeźroczystym ołówkiem malujemy po nim. Tak też można, a jak komuś wygodniej robić totalnie widzialne i mazać przeźroczystą gumką, robi to warstwę wyżej, po czym koniecznie scala ją ze zdjęciem. Jak przyciąć i zmienić tło na przeźroczyste - to już wiecie. Good luck!


Coś mnie wzięło na pisanie postów. Niedługo pojawi się następny - jeśli dobrze pójdzie, jutro. Bye!
(Przy okazji, przepraszam, że wyszło tak krótko, a większość to zdjęcia - chciałam coś do tego dodać, ale uznałam, że w takiej sytuacji to wyjdzie za długie i lepiej opublikować oddzielny wpis)


9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. O ile mi wiadomo, gdy na jeden akapit przypada jedno takie słowo, ale wystepuje w każdym, to nie jest powtórzenie. Kilka takich samych wyrazów w jednym akapicie to są powtórzenia.
      Dla mnie Augurey napisała to naprawdę dobrze.
      Pozdrawiam !!!!!1!!;*

      Usuń
  2. wyglada to na spoko program, ale mam jakis popiepszony telefon i nie mam na nim miejsca. (Posiadam jedynie 5 obrazkow...)
    Fajny post, czekam na nastepne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama apka zajmuje tylko 20 MB. Tez mam 'popiepszony telefon' - musialam odinstalować msg, zeby sciagnac aktualizacje, mimo ze niby mam ponad 2 GB pamieci. U mnie razem z rysunkami zajmuje okolo 50 MB, ale mam ich w ciul, takze spk.

      Usuń
  3. Bardzo fajne, ale mi się raczej nie przyda, bo nie bloguję

    OdpowiedzUsuń
  4. Wytlumaczysz mi przy tym scencilu do końca w tym 1 bo nie mogę kurde pojac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co dokladnie wytlumaczyc?
      Btw, wstawilam Twoje logo do najnowszego posta

      Usuń
    2. Widziałam, dziękuje <3333
      No jak to wyciąć bo nie lapie

      Usuń
    3. No to na stencil rysujesz lub piszesz cokolwiek czarnym kolorem, a zeby przyciac, wybierasz ten przerywany prostakacik na gorze i zaznaczasz miejsce, ktore ma pozostac. Potem ten kwadrat z olowkiem na dole i przyciecie (jak na screenie)

      Usuń

Pozostaw po sobie ślad ↑