~MovieStarPlanet~ : Oglądam moje stare filmy + Logo dla MintsGirls

No elo, tu (jak może poznaliście po grafice) Ogórek.

Skąd ten mało oryginalny pomysł na notkę? Ostatnio zajęłam się robieniem pewnego filmu pt. Widmo (no co, nie mam lepszego pomysłu), który zresztą jest marną zżynką z pewnej niestrasznej, acz ciekawej kripipasty (Mr. Widemouth, jeśli ktoś chce przeczytać to tu link: klik), którą kiedyś tam znalazłam na necie, ale ćśś!
Wszystkie filmy pochodzą z konta milakotek73.

Noc wampirów

Moja pierwsza seria filmowa ever, kiedy byłam jeszcze noobem chadzającym wyłącznie w sukienkach z Design Studio za 50 sc. Ma to w ciul dużo części i jest nieskończone, a ponieważ pamiętam imiona i część fabuły, boję się kompromitacji, na którą narażę się opisując tu ten film.

Osz cholera! To ma 17 odcinków, z czego wszystkie ocenione od 4,5 do 5, do tego mają więcej wyświetleń niż 10 razy lepsze filmy, które robię teraz! Boję się...

O ja. Pierwszy odcinek ma dwanaście sekund. Tła i muzy nawet nie zmieniłam. 2 noobskie MS stoją jak słupy i gadają, a cała ich rozmowa to:

*Jedna jest smutna, bo nie ma przyjaciół xD*

- Cześć. Jesteś nowa?

- Tak. Mam na imię Crystal (GOSSHHHH, TYLKO NIE KRYSTAL)

- A ja Lilly (jaką byłam debilką, żeby napisać przez dwa l?). Zostańmy przyjaciółkami!

*Crystal ma głupi uśmieszek*

- Ok.

I tu film się kończy. Nie wytrzymam, kill me.

Następna część ma niecałe 40 sekund, Lilly przychodzi do domu Crystal, a Crystal ma kły. Tłumaczy, że idzie na bal przebierańców i mogą pogadać, bo jest już gotowa. Lilly pyta się, czy jej rodzice są w domu, Crystal na to, że mieszka sama od milionów lat. Nagle pojawia się ten noobski lew, który dostałam za level. Crystal tłumaczy, że to jej zwierzak, Lilly ucieka, i słusznie. (*)

polecam powiększać obrazki, wiem, że gówno widać, ale jak zrobiłam większe to wyglądało jeszcze gorzej

Ej, Klaudia, dlaczego to oglądasz? -,- Whatever. Potem Lilly zauważa, że Crystal się dziwnie zachowuje i nie chce iść na plażę z powodu "wrażliwej skóry", ehe. Crystal chce wyjawić Lilly prawdę i proponuje jej spotkanie na dachu domu (kiedy nie masz tła, ale za to masz kreatywność czwartoklasistki). W odcinku czwartym Crystal wyznaje, że jest wampirem, czego kuźwa nikt się przecież nie spodziewał. Lilly każe udowodnić, i nie wiem co to za dowód, ale Crystal przechodzi między 1 a 2 dachem, pewnie brakło mi animki latania, a Lilly krzyczy "OJEJ TO PRAWDA OMYGY POMOCY!!11". Potem Crystal mówi, że nie ugryzie jej, jeśli nie chce, i żeby się zastanowiła i powiedziała jej w szkole.

Lilly decyduje, że jednak chce zostać wampirem - oczywiście, gadają o tym w szkole przy wszystkich, mądre. Dziewczyny idą na dach, gdzie śledzi je jakiś ktoś, ideka, i krzyczy "NOWA TO WAMPIR!", tymczasem Crystal chyba gwałci Lilly. Spryt level hard, a ten film ma dauna.

Crystal i Lilly przelatują na drugi dach, a tamta dziewczyna próbuje je śledzić, ale spada. Lilly stwierdza "problem z głowy", a Crystal pije krew #tejdziewczynyktórejnadalnieznam i daje spróbować Lilly.

Ujęcie. Level. Hard.

Dziewczyna budzi się i przypomina sobie, że ją ugryzły co znaczy, że... KONIEC SCENY, DAM, DAM, DAM! Wampiry wchodzą do "świata wampirów", czyli tego dziwnego starego drzewa na podstawowym tle z lasem, bo tam podobno ich nie dopadnie.

Oh wow, a następny film trwa ponad minutę, jaki hardcore! Znowu MAGICZNIE znaleźliśmy się w szkole. Dziewczyna grozi wezwaniem policji, a Lilly uderza ją w twarz. Crystal stwierdza, że niestety teraz nie umrze. Wampiry porywają nastolatkę. Nie chcą jej puścić i każą siedzieć cicho, inaczej "pójdą po kołek". Crystal i Lilly mają naradę. Crystal wbija kołek w serce dziewczyny. Potem zrobiło się groźnie, bo skorzystałam z DODATKÓW. Zombiak i diablica zanoszą dziewczynę na plażę, żeby jej zwłoki się spaliły.

Gwałcący zombiak? Co ja miałam w głowie jako dziewięciolatka?

W dziesiątce... o heck, trwa prawie 2 minuty, onje. Dlaczego Pikśi gra siostrę tej dziewczyny? XD Nie mam przyjaciół. No więc krwiopijcy tłumaczą jej, że zginęła w wypadku i na pogotowiu im powiedzieli, że umarła. Lol, gra aktorska level hard. Mam dość. Ta siostra dziewczyny reaguje, jakby się z jej śmierci cieszyła. LEJĘ. XDDD Potem główne bohaterki odwiedzają zwierzęta Crystal, czyli jakieś tanie nagrody za level. Tam jest ryba, która oddycha bez wody (aha przez ch). Boże, jako czwartoklasitka miałam nieco zbyt wybujałą wyobraźnię... Potem piją ich krew. Morderczyni zwierzaków ze mnie. (*) Kiedy koniec tego chału, ja już nie chcę... Dalej... Wampirzyce łapią bunisa. Nazywają go Tajgerka. Zabijcie mnie, na serio. Decydują, że nie będą jej gryźć.

O nie, część dwunasta trwa 3 minuty... w dodatku, załatwiłam NARRATORA. Crystal odwiedzają rodzice, uu, groźnie. Dlaczego dałam na ich miejsce jakieś dwa nie wyglądające wampirzo nooby, na których widok Lilly się zaśmiała? Matka Crystal mówi, że ona i Lilly są kuzynkami - seems legit. Potem se idą. *Klask, klask* Potem znowu pojawiają się DODATKI. Wampirzyce rozmawiają z diablicą i ruszają szukać wyroczni. Tego nikt się nie spodziewał. To się nazywa kreatywność.

Szukają tej wyroczni. Wchodzą do lasu (taki szpan nowym tłem), Lilly się boi, Crystal uważa, że jest ekstra. Gosh... A ta cała "wyrocznia" jest przereklamowana! Zaśmiałam się, gdy ją zobaczyłam. Wygląda jak jakaś typowa karyna! Potwierdza się, że są kuzynkami, ojejku, ckliwość.

15... O nie, ja pamiętam ten odcinek! Nie chcę tego komentować, ale... dostałam za level tę szkolną szafkę, której drzwi się otwierają i zamykają, i tak powstała historia NAWIEDZONEJ SZAFKI. Zaryłam. No więc Crystal stwierdza, że to robota duchów, wow. Ej Wy, przełomowy moment, Lilly po bezczynnym staniu zrobiła jakąś pozę. Ojej, wow. "Spróbujmy rozgryść tą tajemnicę!" - nie zawsze byłam dobra w orto, okey? Robiłam to w czwartej klasie lub na wakacjach między czwartą i piątą, trochę wyrozumiałości, byłam tylko autystycznym dzieckiem!

Jeszcze tylko trochę! Ajj... Dziewczyny szykują się na dyskotekę, która z dupy się tu wzięła. Crystal nagle oznajmia, że zabrakło jej #wcalenieściągniętejzjednegotakiegoserialuktórymjarałamsięwczwartejklasie mikstury, która zastępuje jej krew. Dowiadujemy się, że Lilly ugryzła matkę. Chcą pożyczyć od niej napój, jednak wampirzyca odmawia, bo jest zła na cały świat i nie ma kurde przyjaciół.

Odcinek siedemnasty... Wreszcie koniec, aww. Na dyskotece wampirzyce postanawiają odegrać scenkę - że niby Crystal tylko udaje krwiopijcę. Rzuca udawane zaklęcie (ej, zaraz, to ona jest jeszcze wiedźmą? wow, kreatywnie) na Lilly, która pod jego wpływem chce zmienić się w wampira. Wampirzyce nie mogą uwierzyć, że tłum się nabrał.

YAASSS, wreszcie koniec tej męki!

Podsumowując: prawie nic się tam nie dzieje, a jeśli już, to coś chorego, ogólnie akcja i dialogi są strasznie nienaturalne i nudne, już nie mówiąc o fatalnym, wymuszonym wykonaniu: niezmieniona muzyka, podstawowe tła, dwie animacje na krzyż. Niekiedy nie można zrozumieć, co w ogóle się dzieje, dymki na siebie nachodzą, przez co ciężko cokolwiek odczytać, a kostiumy postaci i rekwizyty (lub właściwie ich brak) to już totalna masakra. Wszędzie błędy ortograficzne, interpunkcja leży, zdania niekiedy nie mają żadnego sensu. Nie dziwię się, że nie chciało mi się nawet dokończyć tego czegoś. Tam nawet nie było żadnych ważniejszych wątków, więc co mogłabym zrobić? 2/10.

Ostatnia czarodziejka

To mój drugi film i nie sądzę, żeby był o wiele lepszy, ponieważ stworzyłam go mniej więcej w tym samym okresie, co Noc wampirów. Za to mam jeden plus, powstało 9 odcinków! Na bank jest nieskończony. Robiłam tyle serii, a do finału doprowadziłam maksymalnie 4, 5!

Zauważyłam lekką poprawę co do kostiumów i animacji. Zaczyna się to w 2013 roku. Zdaje się, że tym razem omega999 chciała mieć dziwne imię, więc mamy powtórkę z Crystal. xD

Kiedy dostaniesz p o t ę ż n e g o zatwardzenia ^

Zła czarownica rzuca na Crystal urok i odbiera jej moc, a siostra dobrej czarodziejki pokonuje ją samodzielnie. Zauważyłam, że zaklęcia się rymują. Pewnie też zżynałam z seriali, które oglądałam. No więc dalej. Narratorka Pixi mówi, że zła wiedźma odebrała wszystkim czarodziejkom moc - oprócz Luny. Luna postanawia za wszelką cenę zwrócić siostrze magię. Za to Crystal stwierdza, że tragedia się stała i nie chce żyć! No, no, już wtedy pojawiły się wątki samobójcze?

Dziewczyny zamierzają odnaleźć diament marzeń, chociaż zdają sobie sprawę, że mają naprawdę nikłe szanse. Ich matka jednak stanowczo mówi, że nikt jeszcze nie wrócił z poszukiwań i że to zbyt niebezpieczne.

Dlaczego ja ją tak ubrałam?...

Luna zmienia ją w kamień i naradza się z Crystal. Postanawiają zachowywać się normalnie, by nie wzbudzać podejrzeń. No i kolejny typowy motyw w szkole - gadają o swoich sprawach, i jakaś s*ka je podsłuchuje. Klasyka. Dziewczyna ze szkoły - o dziwo, znam jej imię: Maddie - śledzi siostry do lasu. Znowu pojawia się lew - Luna go oswaja, po czym daje Crystal skrzydła.

Moja reakcja: wtf. To najbardziej nieogarnięta scena w całej tej serii.

Maddie mówi koleżance o wiedźmach. Dziewczyna nie dowierza i naśmiewa się z Maddie, myśląc, że coś z nią nie tak. Czarodziejki słyszą to, jednak zapewniają, że Maddie kłamie. No więc siostry opowiadają wszystko mamie, która stwierdza, że trzeba powiedzieć Maddie o magii, a jeśli wygada, wymażą jej pamięć. Luna wyznaje dziewczynie prawdę. Maddie obiecuje, że nikomu nie powie, jeśli spełni jej maleńkie życzenie.

Nagle czarodziejki wyglądają jak wampiry, wtf? Ja tego filmu nie kumam. Potem chcą iść do lasu (to klasyka, kiedy nie masz tła). Dlaczego zawsze matka MUSI okazać się złą wiedźmą? (*) Pewien moment filmu wygląda, jakby siostry się gwałciły.

Tu jers lejter.

Luna jest uwięziona, ale ma plan (no tak, po dwóch latach, najlepiej), czyli zrobiło się groźnie. Stwierdza, że wyjście może być na górze. Pomogą im potwory? O nie, ona mówi o dodatkach, prawda? Ech, diablica-nazwana-wampirem kontratakuje. Mamdośćkiedykoniecmamdość!

Oczywiście, siostry idą powstrzymać matkę - a tu nierealna scena walki, matka se stoi, Luna ją atakuje. No ja pier...

Wow, uwaga, jest mega evo, siostry zmieniają stroje po raz kolejny, a okazji, by się przebrać, chyba nie miały! Magia. Kolejna scena, która przypomina jakiś gwałt. Crystal odnajduje (jak się okazało, fałszywą) wskazówkę co do położenia diamentu - muszą zejść pod wodę. O nie, i znowu evo, latają na miotłach i zamieniają się w syrenki!!1111oneone

Słodka syrenka okazuje się złą wiedźmą. Nikt się tego nie spodziewał. LUNA, DEBILKO, nie podchodź do niej, bo cię zabije! Kolejna groźna scena, w której czarownica stoi, a Luna ją atakuje. Potem wychodzą z wody i przez cały film gadają - okazuje się, że potrzeba 3 czarodziejek, by pokonać wroga, oraz że wskazówka była podpuchą. Gosh, dzięki, że to już koniec.

Podsumowując: akcja jest mniej oklepana niż w poprzedniej serii, co nie zmienia faktu, że ten film wciąż leży. Przynajmniej znalazły się tu dwa tła ze sklepu i w części odcinków zmieniałam muzykę (tylko z podstawowych piosenek, ale zawsze coś)! Przez brak wielu potrzebnych animek i scenerii, niektóre momenty wyglądają d z i w n i e, ale jakimś cudem jest LEPIEJ niż poprzednio, bo przynajmniej coś tam się dzieje. Takie mocne 3,5/10.

Po głębszym zastanowieniu, nie powinnam była tego robić, teraz te filmy będą mi się śnić po nocach. Ale czego ja nie zrobię dla czytelników? Postawcie świeczkę dla Ogórka.

Od razu informuję: raczej nie napiszę nic przed końcem ferii, niby został tydzień, ale przez moje lenistwo i odkładanie wszystkiego mam jeszcze strasznie dużo do zrobienia do marca. Bayo, bayo!